Krzysztof Skiba wyśmiewa plakat wyborczy członka PiS‑u. "Dumni z byków ortograficznych"
Nadchodzące wybory samorządowe wywołują spore emocje wśród wyborców. Uliczki polskich miejscowości poklejone są plakatami kandydatów do lokalnych rad gmin i miast, więc politycy muszą próbować różnych sposobów na to, by się wyróżnić spośród tłumu.
22.03.2024 11:24
Jak pokazuje przykład pana Arkadiusza Maruszewskiego z Przasnysza, nietypowy plakat czasami się nie opłaca. Kandydat do rady miasta wpadł bowiem w oko Krzysztofowi Skibie. Wokalista Big Cyca, a także komentator polityczny postanowił skomentować sposób promocji Maruszewskiego w lokalnych wyborach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skiba krytycznie o kandydacie do wyborów samorządowych PiS-u
Polityk postawił bowiem na promowanie swojej kandydatury na radnego miasta Przasnysz za pomocą plakatu, na którym pozuje ze znanymi postaciami z polskiej historii - widzimy Jana Pawła II, ojca Maksymiliana Kolbe, księdza Jerzego Popiełuszkę oraz Lecha Kaczyńskiego.
Ten nietypowy plakat na tyle zainteresował Skibę, że muzyk postanowił napisać naprawdę rozbudowany komentarz w jego sprawie, zwracając uwagę nie tylko na absurdalny pomysł, ale też błędne wykonanie:
Chęć zdobycia miejsca w Radzie Miasta zapłodniła kandydata Arkadiusza oryginalnym konceptem. Kandydat Arkadiusz wyszedł ze słusznego założenia, że jego twarz słabo ludziom się kojarzy i dobrze będzie wesprzeć się innymi twarzami. Najlepiej znanymi.
Zobacz także: Karolina Skiba chorowała na raka. Szczerze opowiedziała o chorobie. "Płakałam i umierałam wewnętrznie"
Skiba wskazał żartobliwie, że korzystanie z wizerunków zmarłych postaci jest jego zdaniem "cwanym pomysłem":
Posiadacze znanych twarzy nie mieli co prawda szansy poznać kandydata Arkadiusza i nie wiadomo w ogóle, czy kandydat Arkadiusz im się podoba, ale ich zdanie nie ma znaczenia, bo nie żyją i jako tacy głosu nie mają. Dobrze wziąć sobie na banner wyborczy nieboszczyków, bo nie zaprotestują, a jako znani podnoszą jednak wartość samego kandydata. Brawa dla kandydata za tak cwany pomysł.
Skiba wyśmiał błędy ortograficzne na plakacie
Skiba wspomniał również o słowach "Polskości" i "Bohaterach" zapisanych wielką literą:
Jedyny problem, jaki się pojawia w związku z banerem kandydata Arkadiusza, to problem błędów ortograficznych. W jednym zdaniu kandydat Arkadiusz palnął aż dwa. Słowo "polskości" pisze się małą literą, podobnie jak "bohaterów". Co będzie, gdy jako członek Rady Miasta kandydat Arkadiusz stanie w obliczu ciężkiego wyzwania i sporządzenia pisma składającego się na przykład z trzech zdań? Może być gorąco.