Meghan i Harry posunęli się o krok za daleko. Chcą ujawnić wstydliwy sekret. Tak królowa chce im zamknąć usta
Meghan i Harry zrezygnowali z obowiązków członków rodziny królewskiej i wyprowadzili się do Ameryki. Znaleźli w końcu wymarzony dom w Kalifornii – w Montecito. To tam zamierzają wychować dwoje dzieci z dala od wścibskiej prasy.
15.09.2021 05:00
Jakiś czas temu Sussexowie udzielili wywiadu Oprah Winfrey. Harry opowiedział m.in. o tym, jak obecnie wygląda jego kontakt z bratem. Przyznał, że on i książę William nie mają tak dobrej relacji jak wiele lat temu:
Mało tego, cierpliwość do wnuka traci Elżbieta II, która do tej pory rodzinne spory łagodziła jak tylko mogła.
Królowa Elżbieta II straciła cierpliwość dla Meghan i Harry'ego
Elżbieta II, mając za sobą dziesięciolecia radzenia sobie z różnymi królewskimi kłopotami, ma też ogromną cierpliwość do wybryków członków rodziny. Potrzeba wiele, by się wyczerpała. Jeszcze więcej potrzeba, aby notorycznie bojąca się sporów monarchini przystąpiła do postępowania sądowego – ale wydaje się, że ataki Sussexów na Windsorów w końcu doprowadziły ją na granicę wytrzymałości. Kilka wiarygodnych doniesień z Wielkiej Brytanii i USA mówi, że królowa rozmawia z prawnikami, ponieważ rozważa postępowanie o zniesławienie przeciwko swojemu 36-letniemu wnukowi i jego amerykańskiej żonie.
Po ciągłych atakach Harry'ego i Meghan, pałac w końcu staje przeciwko zbuntowanej dwójce. Szokujący ruch pojawia się po tym, jak ujawniono, że para – która niedawno podpisała umowę o wartości 28 milionów dolarów na napisanie pamiętnika księcia – wciąż rozważa ujawnienie i zawstydzenie członka rodziny królewskiej, który, jak twierdzili w wywiadzie dla Oprah Winfrey, zachował się rasistowsko wobec ich nienarodzonego wówczas syna Archiego, który ma teraz dwa lata.
Doniesiono również, że monarchini zagroziła, iż jeśli wymienią starszego członka rodziny królewskiej, który rzekomo skomentował, jaki byłby kolor skóry chłopca, to ta osoba może pozwać Sussexów za zniesławienie i naruszenie prywatności.
Tymczasem źródło amerykańskiego magazynu In Touch mówi, że królowa konsultuje się ze swoim zespołem prawnym w sprawie pozwania Harry'ego i powstrzymania go przed publikacją książki. Amerykańscy eksperci sugerują, że może to kosztować księcia i jego żonę do 42 milionów dolarów odszkodowania:
Osoby bliskie pałacowi twierdzą, że to, iż królowa sięga po poradę prawną, powinno być ostrzeżeniem dla Sussexów, że skończyło się łagodne podejście. Albo zrezygnują z dalszych ataków na rodzinę, albo Elżbieta II głośno konkretnie tupnie nogą.