Królowa Elżbieta II jest okropną matką dla księcia Karola? Zrobiła coś, co rozwiewa wszystkie wątpliwości
Plotek o relacjach pomiędzy księciem Karolem, a jego królewską matką, królową Elżbietą II jest naprawdę wiele. Część z nich jest prawdziwa, część nie, ale wiele mówi o tym, że królowa i jej syn nie darzą się przesadną miłością. Wszystko przez wczesną koronację Elżbiety, która według oryginalnego planu w ogóle nie miała być królową. Korona sprawiła, że zaniedbała syna, którego ostatecznie wychowała babka. Od tamtej pory ich relacje miały być chłodne i zdystansowane.
Wygląda jednak na to, że monarchini jednym zgrabnym ruchem ucięła wszystkie spekulacje. Zabrała się bowiem za organizowanie wielkiej fety na cześć swojego syna. Książę Karol 14 listopada skończy 70 lat - rekord najdłużej oczekującego na koronę księcia Walii ma już dawno w kieszeni. Jak donosi Daily Mail, pałac Buckingham w sekrecie rozesłał już setki zaproszeń.
Szczegóły przyjęcia nie są jeszcze znane, ale bez wątpienia będzie to impreza stulecia, biorąc pod uwagę fakt, że na liście gości są koronowane głowy z kilku europejskich państw, rodzina, przyjaciele, politycy i ambasadorzy. Ma pojawić się również książę Filip, który rzadko widywany jest publicznie od czasu przejścia na emeryturę.
Myślicie, że królewskim prezentem dla syna może być abdykacja monarchini?