Kreacja z kosmosu. Kayah wskoczyła w kolejną sukienkę na festiwalu w Opolu. Szczyt kiczu, czy modowe objawienie?
Podczas konferansjerki na festiwalu w Opolu Kayah miała okazję zaprezentować nie jedną, a dwie kreacje. Jedna z nich zdecydowanie rzucała się w oczy. Dobry wybór, czy jednak lekkie przegięcie?
31.05.2024 22:21
Pierwszy dzień festiwalu w Opolu przyniósł przede wszystkim sporo krytyki ze strony widzów. Pod komentarzami na oficjalnych mediach społecznościowych mocno dostaje się przede wszystkim prowadzącym. Kayah nie zdołała zyskać w tej roli sympatii widzów. Od strony modowej też poniosła porażkę, czy jednak zaplusowała?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kayah wskoczyła w drugą kreację na scenie w Opolu
Na samym początku, podczas Koncertu Premier, piosenkarka zdecydowała się na efektowną, masywną suknię w liliowym kolorze. Mocno wyeksponowała srebrną biżuterię, w tym przede wszystkim swój znak rozpoznawczy, czyli duże kolczyki o kolistym kształcie. W końcu jednak uznała, że czas najwyższy na zmianę. Zniknęła na moment ze sceny i pojawiła się przed zgromadzonymi w zupełnie innym wydaniu. Oj, bez dwóch zdań zwróciła na siebie uwagę.
Świetlista sukienka Kayah - hit czy kit?
Kayah pokazała się od stóp do głów odziana w mocno połyskujące elementy ubioru. Wzrok najskuteczniej skupiała świetlista sukienka o nietypowym kroju, przywołującym skojarzenia ze starym kinem science-fiction. Jeszcze więcej blasku wprowadziły ciężkie kozaki, wykonane z równie mocno świecącego materiału. Artystka postawiła na jeszcze więcej srebra w biżuterii, zakładając na nadgarstki grube bransolety.
Bez dwóch zdań jest to zestaw budzący mocne emocje. Gwiazda zaliczyła spektakularną modową wtopę, czy pozytywnie zaskoczyła oryginalnym ubiorem? Oceńcie sami.