NewsyKosmiczne wymagania polskich gwiazd. Nawet 100 tysięcy miesięcznie, by godnie żyć? "Pozerstwo i kretynizm"

Kosmiczne wymagania polskich gwiazd. Nawet 100 tysięcy miesięcznie, by godnie żyć? "Pozerstwo i kretynizm"

Gwiazdy żądają fortuny. 100 tys. zł miesięcznie to dla nich za mało? Jarosińska grzmi: "Czy oni oszaleli?!"
Gwiazdy żądają fortuny. 100 tys. zł miesięcznie to dla nich za mało? Jarosińska grzmi: "Czy oni oszaleli?!"
Źródło zdjęć: © KAPiF

22.06.2024 07:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Czy dziesięć tysięcy złotych miesięcznie wystarczy, żeby żyć godnie? Okazuje się, że dla niektórych polskich gwiazd to zdecydowanie za mało. Kosmiczne wymagania finansowe gwiazd wywołały oburzenie wśród społeczeństwa, a także w środowisku artystycznym. Aktorka Monika Jarosińska ostro skomentowała tę sprawę.

Nie od dziś wiadomo, że świat gwiazd rządzi się swoimi prawami. Obok niewątpliwego talentu i ciężkiej pracy, nie brakuje w nim również próżności i oderwania od rzeczywistości. Dowodem na to mogą być kwoty, jakie niektórzy celebryci podają, gdy pyta się ich o miesięczne wydatki na życie. Dla wielu z nich 10 czy 40 tysięcy złotych to zaledwie kropla w morzu potrzeb, a rekordziści bez mrugnięcia oka żądają nawet sześciocyfrowych sum, by móc wieść "godne życie".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Monika Jarosińska miażdży żądania gwiazd

Monika Jarosińska nie gryzie się w język i ostro komentuje astronomiczne kwoty, jakich żądają niektóre gwiazdy za "godne życie". Czy celebryci oderwali się od rzeczywistości? Aktorka nie ma wątpliwości: "To pozerstwo i kompletny kretynizm!"

Ostatnio media obiegła informacja o 20-letnim Allan Krupie, synu Edyty Górniak, który w wywiadzie wyznał, że do "godnego życia" potrzebuje aż 100 tys. zł miesięcznie. To zaledwie jeden z wielu przykładów celebrytów, którzy szokują swoimi kosmicznymi apetytami finansowymi.

Aneta Glam, mieszkająca na co dzień w Miami, chwali się kwotą 40 tys. dolarów (ponad 160 tys. zł) miesięcznie, którą przeznacza wyłącznie na siebie. Tomasz Karolak i Anna Wendzikowska oczekują 40 tys. zł, a milionerka Joanna Przetakiewicz twierdzi, że wystarczyłoby jej "jedyne" 10 tys. zł.

Dla porównania, według GUS, 10 tys. zł netto zarabia w Polsce jedynie 10% mężczyzn i zaledwie 3% kobiet. Ponad 10 tys. zł zarabia jedynie 1% Polek.

Monika Jarosińska w rozmowie z "Super Expressem" nie kryła oburzenia:

Przeginają, są po prostu odrealnieni. Nie wiem, czy muszą codziennie bywać w restauracjach, a w nich jadają sushi złotymi pałeczkami? Uważam, że to pozerstwo. Są wyjątkowi, bo tyle potrzebują do życia? Wątpię.

Aktorka podkreśla, że w czasach, gdy miliony Polaków żyją w skrajnym ubóstwie, mówienie, że potrzebuje się 50 czy 100 tys. zł miesięcznie jest "kompletnym kretynizmem".

monika jarosińskaallan krupaAneta Glam