To naprawdę jakaś plaga! Kolejna gwiazda wzięła ślub w sekrecie!
Moda na tajne ślubu nabiera rozpędu. Michelle Williams wyjawiła w rozmowie z Vanity Fair, że jakiś czas temu stanęła na ślubnym kobiercu. Jej wybrankiem jest muzyk, Phil Elverun. Na cichej ceremonii nie zabrakło najbliższej rodziny i przyjaciół - była również 12-letnia Matilda, córka aktorki ze związku ze zmarłym Heathem Ledgerem oraz 3-letnia córka Phila z pierwszego małżeństwa.
W tym samym wywiadzie Michelle wspominała Ledgera, który zmarł w dość tajemniczych okolicznościach kilka lat temu:
Nigdi nie przestałam go kochać. Zawsze mówię Matildzie: Twój ojciec kochał mnie zanim ktokolwiek pomyślał, że mam talent, że jestem ładna czy zanim miałam ładne ciuchy. - wyznała
Williams nigdy nie mówiła zbyt otwarcie o swoim życiu prywatnym. Związek z Heathem, który trwał trzy lata, ukrywała tak długo jak było to możliwe. I choć nie dane im było żyć długo i szczęśliwie, aktorka często podkreśla, że w tamtym okresie swojego życia nie mogłaby prosić o więcej. Teraz nadszedł czas na nowy rozdział i jest bardzo podekscytowana tym, co ma nadejść:
Nigdy nie mówiłam o swoich związkach, ale Phil jest inny. I to jest naprawdę bezcenne. Sposób w jaki mnie kocha odzwierciedla to, jak chcę żyć. Pracuję, żeby czuć się wolną, jestem rodzicem, żeby Matilda mogła poczuć wolność w dorosłym życiu i jestem kochana przez kogoś, kto sprawia, że czuję się wolna - wyjawiła
Swoim szczerym wywiadem chciała pomóc rodzinom, które przeszły przez podobną tragedię jak ona i jej córka. Śmierć Ledgera była ogromnym szokiem i pozbieranie się po tym koszmarze zajęło jej kilka dobrych lat.
Pozostaje jedynie życzyć szczęścia na nowej drodze życia.