Kim Kardashian nadużyła retuszu. Z jej nowych zdjęć zniknęła część ciała. Fani przecierali oczy ze zdumienia

W życiu prywatnym miała wielu partnerów. Najbardziej jest jednak rozpoznawalna dzięki małżeństwu z raperem Kanyem Westem. Para doczekała się czworga potomków. Niestety w końcu Kim odeszła od ekscentrycznego muzyka. Miała dość jego niecodziennych zachowań, które były częściowo spowodowane choroba dwubiegunową. Mężczyzna nie wzbraniał się od niepochlebnych wypowiedzi na temat żony i jej krewnych. Dodatkowo ciągle skupiał się na realizacji dziwacznych planów. Wpadł m.in. na pomysł wystartowania w wyborach na prezydenta Stanów Zjednoczonych i założenia własnego kościoła.

W ostatnich miesiącach influencerka zaczęła układać sobie życie na nowo. Oficjalnie potwierdziła związek z komikiem Petem Davidsonem i wiele wskazuje na to, że zamierza z nim spędzić resztę życia. Stale rozwija też swoją karierę i zasięgi w internecie. Służą jej do tego przede wszystkim profile w mediach społecznościowych.

Celebrytka niemal codziennie zalewa sieć nowymi zdjęciami. Jej ostatnie fotki mocno jednak zdziwiły fanów. Kim zapozowała na nich w dresach i topie, przez co jej brzuch był odsłonięty. W oczy rzuca się to, że na jej brzuchu... brakuje pępka.

Zdaniem części fanów jest to spowodowane nadmiernym wyretuszowaniem fotek przez grafików, co zrobiono po to, aby maksymalnie wyszczuplić modelkę.

Niewykluczone też, że brzuch został po prostu zasłonięty przez wystające spod dresów krótkie spodenki. Jak myślicie? Która odpowiedź wydaje się wam bliższa prawdy?

Więcej zdjęć pięknej Kim Kardashian zamieszczamy w galerii pod tekstem.