Kiedyś zbuntowany anioł, teraz marionetka Putina. Natalia Oreiro kontynuuje karierę w Rosji
W ostatnich latach jakiekolwiek powiązania z Rosją kończą się ostracyzmem opinii publicznej. Wiedzą to światowe gwiazdy sympatyzujące z Moskwą i Putinem. I choć większość zagranicznych aktorów zerwała więzi z tym krajem, to można znaleźć wyjątki. Zalicza się do nich między innymi Natalia Oreiro, która zdecydowała się wystąpić w rosyjskim filmie.
27.03.2024 13:43
Natalia Oreiro to urugwajska aktorka, która w Polsce dała się poznać za sprawą serialu "Zbuntowany anioł". Jeszcze większą popularność artystka zyskała w Rosji, gdzie dość często pojawiała się w serialach, filmach czy programach telewizyjnych. Kiedy Władimir Putin zaatakował Ukrainę, gwiazda postanowiła powrócić do Ameryki Południowej, a konkretnie do Argentyny, w której mieszka na co dzień. Teraz jednak znów zawitała na rosyjskiej ziemi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Natalia Oreiro była ulubienicą Putina. Otrzymała nawet obywatelstwo
Oreiro od ponad dwóch dekad związana jest z Rosją. Już w 2002 roku wzięła udział w rosyjskim programie "Muzyczna intuicja". Następnie zagrała tam w kilku serialach, jak chociażby "W rytmie tanga" oraz nagrała kilka piosenek o tym kraju. W 2018 roku, kiedy Rosjanie organizowali piłkarskie mistrzostwa świata, nagrała piosenkę "United by Love".
Nie jest tajemnicą, że Putinowi na rękę było otaczać się gwiazdami z Zachodu, bo to pokazywało, że Rosja jest atrakcyjna dla wielkich artystów. Tym samym Natalia Oreiro dołączyła do grona aktorów, którzy uzyskali obywatelstwo rosyjskie. Wcześniej takowe przyjął między innymi Gerard Depardieu czy Steven Seagal, natomiast Urugwajka otrzymała je w 2021 roku. Szybko jednak wyjechała z Rosji, bo już w 2022 roku, tuż po rozpoczęciu działań wojennych przez państwo Putina.
Natalia Oreiro wróciła do Rosji. Ma wystąpić w filmie
Choć po wybuchu wojny zdecydowała się na powrót do Urugwaju, gdzie wystąpiła w tamtejszym "The Voice", Natalia Oreiro cały czas współpracowała z Rosją. Niedawno wyszło na jaw, że pod koniec 2023 roku wzięła udział w zamkniętym koncercie dla Rosjan, który miał miejsce w Dubaju. Teraz natomiast była widziana stolicy Rosji. Co ciekawe gwiazda była ubrana tak, aby mało kto mógł ją rozpoznać. Miała na sobie czapkę z daszkiem, duże okulary, puchowy płaszcz z kapturem i sporych rozmiarów szal. Mimo to przechodnie rozpoznali uwielbianą w Rosji artystkę. Oreiro ma tam wystąpić w filmie "List do Dziadka Mroza" w reżyserii Kirilla Kuzina.
ZOBACZ TEŻ: Cleo wchodzi w nową branżę. Oto co będzie robić