Kazik Staszewski rozpętał skandal swoim wystąpieniem. Internauci MASOWO reagują na nagrania: "Bełkot i fałsz, to nie koncert"
W niedzielny wieczór Kazik Staszewski i zespół Kult pojawili się w Zielonej Górze. Tłumnie zgromadzeni fani z pewnością zapamiętają ten wieczór, jednak nie tak, jakby tego chcieli. Przybyli na koncert wprost uderzają w wokalistę, który według nich był nietrzeźwy, a występ stał na bardzo niskim poziomie.
Kult to jeden z najpopularniejszych rockowych zespołów w naszym kraju. Mimo ponad 40 lat na scenie Kazik Staszewski dalej występuje, a fani tłumnie gromadzą się na jego występach. Tak też jest podczas "Pomarańczowej trasy", którą grupa rozpoczęła kilka tygodni temu. Ostatniego dnia listopada pojawiła się ona w Zielonej Górze. Ten występ Kultu szybko obiegł media, jednak nie w sposób, jaki muzycy by sobie tego życzyli. Potwierdzają to liczne komentarze w mediach społecznościowych.
Justyna Steczkowska o występach na scenie i Izraelu na Eurowizji. Czy Polska powinna się wycofać?
Kazik Staszewski w ogniu krytyki po koncercie w Zielonej Górze
Tuż po niedzielnym występie Kultu w Zielonej Górze w mediach społecznościowych zaroiło się od nagrań z występu. Fani nie kryli rozgoryczenia i złości po koncercie legendarnego zespołu. Wielu w nich zarzuciło Kazikowi Staszewskiemu nietrzeźwość i brak szacunku dla przybyłych na wydarzenie słuchaczy.
"To nie był koncert! To był pijacki bełkot! Potraktował z buta wszystkich fanów, którzy przyszli na to wydarzenie. Kto go w ogóle wpuścił na scenę...", "Żenujące to było...", "To absolutny brak szacunku do słuchaczy. To też jest jego praca", "Z szacunku dla całego dorobku artysty, nie użyje kolokwializmów, jednak żenada to delikatne ujęcie tego, czego doświadczyliśmy na tym koncercie. Wokalista mylił teksty, gubił się w kolejności wykonywanych utworów, obijał się od swoich kolegów będących na scenie", "Jestem cholernie zawiedziona tym koncertem, szkoda gadać. Zostałam do końca, łudziłam się, że może będzie ciut lepiej, niestety nie było..." - napisali zawiedzeni internauci.
Zobacz też: Kazik Staszewski ŻĄDA zwrotu materiałów upamiętniających ojca. W ich posiadaniu jest znany reżyser
Fala negatywnych komentarzy pod wideo dodanym przez Kult
Jedną z piosenek udostępnił również zespół na swoim facebookowym profilu. Pod nim również pojawiło się mnóstwo komentarzy. Na nagraniu z koncertu z Zielonej Góry Kazik Staszewski wykonuje piosenkę "Wódka". I trzeba przyznać, że trudno z niego zrozumieć, co wyśpiewuje do mikrofonu artysta. Wielu fanów żąda zwrotu pieniędzy za bilety.
"To chyba żart. Byłem i wyszedłem. Kazik nawalony, nie dało się tego słuchać. Nie wiem, jak macie zamiar zrekompensować to, co się stało", "Przepraszam, gdzie można pisać o zwrot za koszty zakupu biletów? Towar niezgodny z opisem", "Tragedia. Zero szacunku dla fanów. Zespół ratował sytuację, ale Kaziku zawiodłeś na całej linii. Chlej po koncercie, a nie przed nim...", "Nigdy nie wyszłam z żadnego koncertu... Niestety, do dzisiaj! Byliśmy na dwóch koncertach Kultu i było mega... Dzisiaj tragedia!", "Nigdy nie sądziłem, że wyjdę z koncertu w trakcie. Nie będę wyrokował, co się stało, ale fakt jest jeden: bełkot i fałsz to nie koncert", "Liczę na zwrot kosztów biletu, żenada" - dodali fani na oficjalnym profilu zespołu Kult.