Kate i William otarli się o śmierć. Na pokładzie samolotu doszło do scen jak z horroru!
Księżna Kate i książę William odbywają wizytę królewską w Pakistanie. Czwartego dnia przeżyli przerażające doświadczenie, kiedy ich samolot był zmuszony do awaryjnego lądowania.
Księżna Kate i książę William lądowali awaryjnie
Królewski samolot sił powietrznych z księżną Kate i księciem Williamem musiał przerwać lądowanie w Islamabadzie. Spowodowane to było burzą. Na pokładzie były ogromne turbulencje, wszyscy porządnie się wystraszyli. Kołowali w powietrzu przez ponad dwie godziny, a miało to trwać 25 minut.
Po tym, jak samolot nie był w stanie wylądować w pakistańskiej bazie Royal Air Force i na komercyjnym lotnisku, zawrócił. William - były pilot ambulansu lotniczego - zapytał podróżujących z nimi przedstawicieli mediów, czy nic im nie jest po ciężkich turbulencjach, i zażartował:
Nie raz tak leciałem!
Królewski reporter ITV, Chris Ship - który był w samolocie z parą - poinformował.
Po turbulencjach w powietrzu, RAF Voyager użyty do #royalvisitPakistan zawrócił i właśnie wylądował z powrotem w Lahore (gdzie zaczęliśmy) - napisał na Twitterze.
Królewski reporter Simon Perry również napisał o tym na własny rachunek.
Uff. Wylądował! Ale w Lahore. Przerażająca burza uderzyła, gdy próbowaliśmy wylądować w Islambadzie. Błyskawica zdawała się uderzyć w prawe skrzydło. Pomimo najlepszych starań pilota samolotu Williama i Kate RAF Voyager, nie udało nam się tam wylądować.
Na szczęście wszystko skończyło się tylko na strachu.
W naszej galerii zdjęcia z wizyty książęcej pary w Pakistanie.
