Karpiel-Bułecka dosadnie o turystach korzystających z koni w Zakopanem. "Niektórzy się wkurzą"
Staszek Karpiel-Bułecka w rozmowie z Jastrząb Post skomentował kontrowersyjny temat wykorzystywania koni do wożenia turystów w górach. Podkreślił, że może podpaść wielu osobom. Co powiedział?
08.07.2024 | aktual.: 08.07.2024 19:29
Staszek Karpiel- Bułecka to nie tylko popularny wokalista, na swoim koncie ma także sukcesy jako narciarz. Nie jest tajemnicą, że jest lokalnym patriotą, który kocha swoje rodzinne góry i stara się dbać między innymi o ekologię.
Segreguję śmieci, staram się nie zużywać za dużo wody, staram się nie włączać światła wtedy, kiedy nie muszę. Im człowiek jest starszy i przede wszystkim płaci za to, to wtedy myśli. Staram się też tłumaczyć ludziom, który przyjeżdżają do Zakopanego, żeby nie przyjeżdżali pięcioma samochodami, jak jadą w pięć osób, tylko żeby przyjechali jednym autem - opowiadał w rozmowie z naszą reporterką Karoliną Motylewską.
Stanisław zdaje sobie sprawę, że bez turystów wielu górali ledwo wiązałoby koniec z końcem. Co sądzi o głośnym ostatnio temacie wykorzystywania koni do przewożenia osób zwiedzających polskie góry?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Staszek Karpiel-Bułecka o wykorzystywaniu koni do przewożenia turystów w górach
Staszek Karpiel-Bułecka ma jasne zdanie na temat konnego transportu turystów w polskich górach. Wie, że może narazić się wielu osobom, ale zaapelował, do podróżowania na własnych nogach.
Niech turyści się biorą, kupują trampki i chodzą na nogach. Nie męczymy zwierząt, nie jeździmy busami, po to są góry, żeby chodzić po nich na nogach. Jeżeli komuś się nie chce, to niech nie chodzi w góry. Takim osobom polecam przejście się po Krupówkach. Oczywiście niektórzy się na mnie wkurzą, ale taka jest prawda. Góry są od chodzenia na nogach, a nie jeżdżenia końmi - ocenił.
Staszek Karpiel-Bułecka wydaje solową płytę
Fani talentu Karpiela-Bułecki mają powody do radości. Artysta zapowiedział swój solowy album jako Staszek z Gór, który promuje singiel "Lawina".
Jest to moja muzyka. Pokazuje dokładnie mnie. Jaki jestem, jaką mam w sobie energię. Dużo pracy musiałem włożyć w tę płytę, wszystko kręci się wokół miasta, z którego pochodzę, wokół gór. Pamiętajmy o tym, że w muzyce liczy się prawda - stwierdził.