Karolina Szostak miała groźny wypadek. "Operacja trwała 11 godzin"
Karolina Szostak to jedna z najbardziej znanych i lubianych dziennikarek w Polsce. Jakiś czas temu postanowiła schudnąć. Gwiazda straciła 20 kilogramów i przyznaje, że teraz nie tylko świetnie się czuje, ale i dobrze wygląda.
Jednak nie zawsze w życiu dziennikarki było tak kolorowo. Swego czasu - gdy była nastolatką - uległa poważnemu wypadkowi samochodowemu. Lekarze nie dawali jej większych szans. Ponadto musieli wykonać trepanację czaszki.
Byłam łysa, miałam zeza. (...) Powrót do zdrowia trwał lata. Nie chwilę moment. W dniu, kiedy miałam wypadek, mama miała jakieś ważne spotkanie. Byłam u koleżanki, uczyłyśmy się, mama chciała po mnie przyjechać. Ale powiedziałam, że wrócę sama z Dominiką. Nie, przyjadę, upierała się. Daj spokój, wrócę sama. No i już nie wróciłam. To był dla niej cios. Operacja trwała 11 godzin. Mama cały ten czas siedziała pod salą, w końcu wyszedł lekarz i powiedział, że nie jest dobrze, że rokowania są słabe. Mamie zawalił się świat. Nie mogła sobie darować, że wtedy po mnie nie przyjechała - przyznała w rozmowie dla VIVY!
Po wypadku miała niemałe problemy z pamięcią.
Wszystko jest jakby poszatkowane. Ale lekarze ostrzegali mnie, że tak będzie. Wciąż mam kłopoty z zapamiętywaniem
Miejmy nadzieję, że już wszystko wróciło do normy.