Wyrzucona na bruk Karolina z "Projektu Lady" znalazła bogatego sponsora?! Niedawno organizowała zbiórkę, a teraz chwali się luksusowymi ubraniami "Karta się odmieniła"
Karolina Plachimowicz jest jedną z uczestniczek programu Projekt Lady. Wystąpiła w drugiej edycji show i zajęła czwarte miejsce. Sławę, którą zdobyła w show, starała się wykorzystać, ale pozostał jej jedynie powrót do szarej rzeczywistości, która w ostatnim czasie nie była dla niej łaskawa. Po programie wyjechała z kraju i zamieszkała w Holandii. Tam poddała się serii zabiegów upiększających, które miały jej pomóc uporać się z wielkimi kompleksami. Poprawiła między innymi biust i nos.
07.02.2022 | aktual.: 07.02.2022 16:06
Niedawno wyznała, że mierzy się z problemami finansowymi. Życie do tej pory jej nie rozpieszczało. Ma za sobą dwa nieudane związki, a z jednego z nich doczekała się córki. Wiadomo, że od dłuższego czasu walczy o prawo do opieki nad dzieckiem.
Do tej pory zarabiała na siebie, będąc panią do towarzystwa i nie mogła narzekać na brak klientów. Niestety pandemia koronawirusa sprawiła, że jej sytuacja finansowa uległa drastycznemu pogorszeniu. Liczba jej klientów znacznie się zmniejszyła. O wszystkim postanowiła opowiedzieć w sieci.
Karolina Plachimowicz z Projektu Lady znalazła sponsora
Karolina w jednej z relacji na Instagramie wyznała, że została eksmitowana z mieszkania w Heerlen. Sprawą jej długu zajął się także komornik, który zatrzymał środki na koncie. Zdecydowała się ona założyć wirtualną zbiórkę i prosić internautów o pomoc. Okazuje się, że darczyńcy byli niezwykle hojni i dzięki wpłatom udało jej się spłacić mniejszą część długu.
Plachimowicz uwielbia dzielić się szczegółami swojego życia prywatnego w sieci. Tam w ostatnim czasie zaczęła chwalić się nowymi ubraniami i drogimi dodatkami. Wygląda na to, że jej sytuacja znacznie się polepszyła. Zaprezentowała kilka unboxingów i stylizacji.
Okazało się, że poznała adoratora, który nie pozostał obojętny na jej wdzięki i nie tylko obdarowuje ją prezentami, ale także zabiera na romantyczne kolacje i jednodniowe wycieczki. Zdaje się, że teraz nie musi się już martwić o swoją sytuację. Fani zaczęli dopytywać, czy rzeczy, którymi się chwali, zostały sprezentowane przez zamożnego nieznajomego. Ona sama jednak nie potwierdza, ani nie zaprzecza tym doniesieniom.
Na temat zbiórki utworzonej przez Karolinę w rozmowie z reporterką Jastrząb Post wypowiedziała się także Małgorzata Rozenek.