Karolina Gilon wyznała, że była jej wielką hejterką. O której gwieździe mowa?

Karolina Gilon w wywiadzie dla "Kozaczka" opowiedziała o tym, że doświadcza wiele hejtu w związku z tym, że udało jej się zrobić karierę, a później znalazła kochającego i wspierającego partnera. Stwierdziła również, że mowa nienawiści to według niej sposób dla osób, które nie są ze sobą pogodzone Ta odpowiedź pociągnęła za sobą kolejne wyznanie Karoliny...

Celebrytka wyznała, że sama ma na sobie koncie hejterski komentarz. Kierunkiem jej ataku była natomiast Maffashion. Po latach żałowała tej decyzji:

Wbiłam szpilę Maffashion, Julce Kuczyńskiej. Napisałam jej komentarz. Jesteś pierwszą osobą, której o tym mówię. To był taki moment, kiedy ona była mega szczupła, ja nie byłam w zbyt dobrej formie i napisałam jej komentarz, nie pamiętam dokładnie, ale pocisnęłam jej o jej szczupłości. Ja przyznałam się, jak już się poznałyśmy: "Maff, muszę ci coś powiedzieć, kiedyś napisałam o tobie bardzo negatywny komentarz" - wyznała ze skruchą Gilon.

ZOBACZ TEŻ: Luna przeżywa wyniki Eurowizji do dziś. Dodała niepokojącą relację

Dzisiaj Karolina ze szczerością mówi o tym, jak dużo nauczyła się dzięki sytuacji z przeszłości i już wie, jak ludzie, o których pisze się negatywne komentarze też mają uczucia. Na dowód tych słów Karolina wyznała, że ona i Julka są dzisiaj bliskimi znajomymi.

Dla mnie Maff była totalnie innym człowiekiem wtedy, ja jej nie znałam, to był dla mnie tylko obrazek z internetu, któremu się dobrze wiedzie, która jest piękna, zgrabna. Ja tego wtedy nie czułam w sobie, że taka jestem i myślałam, że jak wbije jej szpilę, to że poczuję się lepiej. Ale to było dosłownie dwie minuty, w których poczułam się lepiej, a później wcale to nic nie polepszyło w moim samopoczuciu. Więc uważam, że naprawdę nie ma sensu robić takich rzeczy - podsumowała Gilon.

Spodziewaliście się, że Karolina Gilon była kiedyś hejterką Maff?

ZOBACZ TEŻ: "Nie musi jeździć na turnieje z mamusią". Matka Igi Świątek szczerze o relacjach z córką