Doda jednak nie zakończy kariery? Zdradziła swoje najbliższe plany
Doda rozpoczynając trasę koncertową "Aquaria" poinformowała, że będzie to jej ostatni tour z nowym materiałem w karierze. Zarówno koncerty, jak i sama płyta zebrały świetne recenzje. Czy wokalistka zmieni zdanie i na fali sukcesu pójdzie za ciosem?
Doda wypowiedziała się o zakończeniu kariery
Doda od ponad dwóch dekad utrzymuje się na rynku muzycznym. W ostatnich latach co prawda dużo koncertowała i występowała gościnnie na festiwalach, ale zapowiedziała, że jej kariera na scenie powoli się kończy. Niedawna płyta i trasa koncertowa "Aquarius" mocno odbudowały pozycję artystki w przemyśle muzycznym i po raz kolejny Doda wróciła na szczyt. I choć zapowiedziała, że kończy karierę estradową oraz nie planuje więcej tras, to być może zmieni zdanie, o czym wspomniała w jednym z niedawnych wywiadów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piasek stanął w obronie Luny. "Dajcie dziewczynie spokój"
Koniec estradowej kariery Dody. Mimo to dalej będzie nagrywać
Oczywiście Doda nie planuje całkowicie odciąć się od muzyki, bowiem dalej ma zamiar pracować artystycznie. Nawet w książeczce informacyjnej dołączone do reedycji płyty "Aquaria" zaznaczyła, że na fanów jej muzyki czekać będzie coś specjalnego, a mianowicie, kolejny krążek, jednak w zupełnie innej stylistyce niż ostatnia płyta.
Zamykam etap dark popu… to co czeka Was po tym muzycznie upie*doli Was po pachy w błocie szokujących dźwięków - napisała Doda.
Doda pozostawia cień szans na powrót. "Wizja artystyczna się zmienia"
Zakończenie kariery estradowej to z pewnością duży cios dla fanów Dody. Wokalistka została ostatnio wprost zapytana o swoją decyzją i ku zdziwieniu wielu, zostawiła sobie furtkę na powrót. W rozmowie z Eską powiedziała, że obecnie chce odsunąć się w cień, jednak nie jest w stanie powiedzieć czy nie zatęskni za muzyką. Można więc rozumieć, że nie jest to ostateczna decyzja, a jedynie chwilowe zmęczenie i chęć odpoczynku.
Wizja artystyczna zmienia się w zależności od tego, co się dzieje w twojej głowie. Przyklejanie się do jakiejś łatki sprzed roku jest bez sensu, trzeba iść z duchem swojego flow w głowie, żeby być przede wszystkim autentycznym (...) I czy ja wyjdę z powrotem czy nie, to już pozostawiam odpowiedzi czasu i sytuacji, które przyjdą wtedy mi do głowy i serca - powiedziała we wspomnianym wywiadzie Doda.
