Smolasty podkochiwał się w Dodzie?! Szczere wyznanie rapera: "Kwiaty nawet kupiłem"

Doda i Smolasty po raz kolejny zaskoczyli swoich fanów i po nagraniu piosenki "Nie żałuję" wypuścili klip, który w ciągu pięciu dni od premiery zdobył 1,4 miliona wyświetleń. Nie ma więc wątpliwości, że zawodowa współpraca układa im się naprawdę dobrze. A jak wyglądają ich prywatne relacje? O to portal Plotek zdecydował się zapytać rapera podczas Polsat Sopot Hit Festiwal.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chociaż dzisiaj świetnie się dogadują i tworzą wielkie hity, na początku ich współpraca nie zapowiadała się na udaną. Według tego, co powiedział raper, między nim a piosenkarką dochodziło do wielu sprzeczek, a wynikały one z odmiennych stylów muzycznych, a także ich charakterów.

Z tych starć zawsze wychodziło coś dobrego - zaznaczył muzyk, przyznając, że nie zawsze jest zgodny z artystką. - W pewnych kwestiach ona [Doda - przyp. red.] miała rację i też musiałem powiedzieć "sorry", raz jej kwiaty nawet kupiłem, bo sp********em po całości jedną sprawę - wyznał.

W końcu jednak udało im się znaleźć wspólny język, a współpraca przynosi wielkie plony.

ZOBACZ TEŻ: Był ktoś przed Cichopek? Kurzajewski zakochał się najpierw w kimś innym. "Kasia nie była pierwsza"

Wokalista został również zapytany o to, czy podkochiwał się w Dodzie, kiedy był młodszy.

Miałem plakaty Britney Spears, Madonny i Dody z "Bravo" - wyznał szczerze Smolasty, który w młodości kolekcjonował wiele zdjęć z topowych wówczas magazynów.

Spodziewaliście się, że Smolasty podkochiwał się w młodości w Dodzie?

ZOBACZ TEŻ: Domniemana kochanka księcia Williama widziana u boku męża. I bardzo blisko króla