Kabaret hrAbi podsumowuje trudny rok. Pamięć o Joannie Kołaczkowskiej wciąż żywa
Po bolesnej stracie Joanny Kołaczkowskiej kabaret HrAbi postanowił iść naprzód, kontynuując swoją twórczość i pracując nad nowym programem. Teraz artyści podsumowują na Facebooku miniony rok i zwracają się w stronę publiczności, pokazując, że wspólna więź z widzami jest dla nich najważniejsza.
Kabaret hrAbi ma za sobą jeden z najtrudniejszych okresów w swojej historii. Śmierć Joanny Kołaczkowskiej była dla zespołu ogromnym ciosem i pozostawiła pustkę, której – jak podkreślają twócy – nic nie jest w stanie wypełnić. Mimo bólu i żałoby artyści zdecydowali się jednak kontynuować działalność, traktując to jako formę hołdu dla swojej wieloletniej koleżanki. Zdobyli się też na coroczne podsumowania.
Robert Motyka w pięknych słowach wspomina Joannę Kołaczkowską. "Joasiu, nie wiem jak to będzie bez ciebie":
Kabaret hrAbi nie zapomina o Joannie Kołaczkowskiej.
Kabaret hrAbi wchodzi w kolejny rok z nadzieją i potrzebą bycia blisko swojej publiczności. Artyści zmienili nazwę, otwarcie mówiąc, że Joanna Kołaczkowska na zawsze pozostanie częścią ich tożsamości. Do składu dołączył Wojciech Kamiński, a grupa pracuje już nad nowym programem. O 2025 roku hrAbi pisze następująco:
Minione miesiące były dla nas wszystkich trudne. Odejście Asi zostawiło pustkę, której nic nie wypełni – i wiemy, że jej brak będzie nam towarzyszył zawsze. Asia jest i pozostanie częścią tego, kim jesteśmy, naszego myślenia, wrażliwości i śmiechu. Wchodzimy jednak w nowy rok z nadzieją, z ciekawością tego, co przed nami, z nowym programem, który powstaje z potrzeby serca i z potrzeby bycia z Wami. Nie jako zapomnienie, ale jako ciąg dalszy drogi.
Kabaret hrAbi dziękuje widzom za wsparcie
Kabaret hrAbi podkreślił, że fani są dla niego wielką siłą.
Chcemy podtrzymać więź, jaka nas z Wami łączy — tę opartą na zaufaniu, bliskości i wspólnym poczuciu humoru. Wasza obecność, listy, wiadomości i spotkania pod sceną oraz po spektaklach są dla nas ogromnie ważne i dają siłę, by iść dalej. Dziękujemy, że jesteście. Niech nowy rok przyniesie Wam spokój, ciepło i powody do uśmiechu – nawet w chwilach zadumy — czytamy.