Justin Timberlake żartuje ze sceny ze swojego wykroczenia. Bawi go jazda na podwójnym gazie
Justin Timberlake zaledwie dwa tygodnie temu został aresztowany za jazdę pod wpływem alkoholu, a już żartuje z tej sytuacji. Fani artysty wydawali się rozbawieni. Czy jazda na "podwójnym gazie" to temat do żartów?
30.06.2024 22:01
Justin Timberlake swoją karierę zaczął jeszcze jako dziecko, od "Klubu Myszki Miki", a następnie dołączył do boysbandu N'SYNC. Jest aktorem i piosenkarzem, który ma dziesiątki milionów fanów na całym świecie. Jakiś czas temu opowiadał o uzależnieniu od leków i narkotyków. Teraz może mieć poważne kłopoty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Justin Timberlake aresztowany za jazdę pod wpływem alkoholu
Gwiazdor został zatrzymany 17 czerwca 2024 roku przez policję w Sag Harbor Village w stanie Nowy Jork. Aktor miał minąć znak stopu, dwukrotnie zjechał też z pasa drogi.
Choć ponoć Timberlake tłumaczył się, że wypił jedno martini, miał szkliste oczy, nie potrafił utrzymać równowagi, wyrażać się sposób, który sugerowałby trzeźwość, a na dodatek odmówił badania alkomatem, choć czuć było od niego silny zapach alkoholu.
Justin Timberlake spędził noc w areszcie, a rano został z niego wypuszczony. Przed sądem ma stanąć 26 lipca 2024 roku.
Justin Timberlake żartuje z jazdy na "podwójnym gazie"
Aktor i piosenkarz najwyraźniej nie przejmuje się grożącymi mu konsekwencjami, ani tym, co może się stać, gdy kierowca auta nie jest trzeźwy. Podczas ostatniego występu w Bostonie, 29 czerwca 2024 roku, naigrywał się z całej sytuacji.
Podczas koncertu Justin Timberlake zwrócił się do publiczności z pytaniem, które zadawał nie raz. Zwykle pytał o to, kto jest pierwszy raz na koncercie lub kto jest jego fanem.
Czy ktoś stąd będzie dziś prowadził? - rzucił ze sceny wokalista
Po tych słowach tłum zaczął krzyczeć i piszczeć z radości. Czy to naprawdę odpowiedni temat, by z niego żartować? Jesteśmy ciekawi, czy sąd, który zapozna się ze sprawą Justina, także obejrzy dostępne w sieci nagrania.