NewsyJurek Owsiak domaga się od nowej władzy trzech rzeczy. Mikołaj Pawlak ma powody do obaw

Jurek Owsiak domaga się od nowej władzy trzech rzeczy. Mikołaj Pawlak ma powody do obaw

Jurek Owsiak, Mikołaj Pawlak (fot. EastNews)
Jurek Owsiak, Mikołaj Pawlak (fot. EastNews)
03.11.2023 21:10

Jurek Owsiak przez osiem ostatnich lat wielokrotnie padał ofiarą krytyki ze strony środowisk prawicowych – zarówno polityków, jak i sprzyjających im mediów. Z uwagi na to jego udział w opozycyjnym Marszu Miliona Serc nie był specjalnym zaskoczeniem.

Moi drodzy, wyglądacie przepięknie. Chciałbym wam powiedzieć wszystkim, że jesteście wspaniałymi i cudownymi Polakami, którzy przyjechali po to, aby o tej Polsce dzisiaj mówić. Za moment wyruszycie. Będziecie mieli dwie godziny, aby sobie pogadać, aby się do siebie uśmiechnąć, aby się pośmiać i miejcie ten spacer głęboko w sercu, aby później 15 października spotkać się przy urnach – mówi do uczestników demonstracji.

Po wyborach Owsiak ma powody do zadowolenia, gdyż wszystko wskazuje na to, że to właśnie ugrupowania dotychczasowej opozycji stworzą nowy rząd.

Jurek Owsiak domaga się od nowej władzy trzech rzeczy

Na początku listopada założyciel Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zamieścił w Internecie tekst, w którym napisał, jakich trzech rzeczy domaga się od nowej władzy.

Pierwsze, na gorąco – aby dopilnował finansowania wszystkich laboratoriów mikrobiologicznych, które otrzymały nasz mega nowoczesny sprzęt do walki z sepsą – zaczął.

Dodał, że laboratoria musza działać 24 godziny na dobę, na co potrzeba pieniędzy.

Następna propozycja dotyczy wprowadzenia nauki pierwszej pomocy w szkołach podstawowych. Zdaniem Owsiaka co roku potrzeba na to 12 godzin lekcyjnych.

Na przykład do tej pory religia to 74 godziny lekcyjne. Nauka pierwszej pomocy to umiejętności, które ratują życie i zdrowie człowieka. Czym skorupka za młodu… – zauważył.

Ostatnim życzeniem działacza charytatywnego jest to, żeby wprowadzono odpowiedzialność za krzywdzące opinie, wypowiadane przez wysokich urzędników państwowych.

Marzy mi się, aby po nieludzkich, skrajnie podłych wypowiedziach urzędników, takich jak Rzecznik Praw Dziecka, czy sędzi Trybunału Konstytucyjnego, rząd wprowadził wyraźną i szczegółową odpowiedzialność za tego rodzaju wypowiedzi. Powtarzam, odpowiedzialność. Słowo klucz w wielu sytuacjach, które powinny funkcjonować w odrodzonej Polsce – wyjaśnił.

Owsiak zapewne nawiązał w ten sposób do słów Rzecznika Praw Dziecka, Mikołaja Pawlaka, który na łamach "Niedzieli" uderzył w społeczność LGBT+.

Niestety, wiatr historii zaczął właśnie wywiewać prawdziwych ratowników i pozwala ich miejsce zajmować pseudotęczowym przebierańcom, którzy swoje hasła zaczną wkrótce wprowadzać w życie – przekonywał, nawiązując do spodziewanej zmiany władzy.

W dalszej części felietonu Pawlak pisał m.in. o "kolorowych szmatach", które rzekomo zastąpią krzyże nad szkolnymi tablicami.

Jurek Owsiak (fot. EastNews)
Jurek Owsiak (fot. EastNews)
Fot. Pawel Wodzynski/East News, Warszawa, 11.09.2023. Rzecznik Praw Dziecka podpisal porozumienie o wspolpracy z Komendantem Glownym Policji. 
Mikołaj Pawlak (fot. EastNews)
Fot. Pawel Wodzynski/East News, Warszawa, 11.09.2023. Rzecznik Praw Dziecka podpisal porozumienie o wspolpracy z Komendantem Glownym Policji. Mikołaj Pawlak (fot. EastNews)
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także