Jurek Owsiak domaga się od nowej władzy trzech rzeczy. Mikołaj Pawlak ma powody do obaw
Jurek Owsiak przez osiem ostatnich lat wielokrotnie padał ofiarą krytyki ze strony środowisk prawicowych – zarówno polityków, jak i sprzyjających im mediów. Z uwagi na to jego udział w opozycyjnym Marszu Miliona Serc nie był specjalnym zaskoczeniem.
03.11.2023 21:10
Po wyborach Owsiak ma powody do zadowolenia, gdyż wszystko wskazuje na to, że to właśnie ugrupowania dotychczasowej opozycji stworzą nowy rząd.
Jurek Owsiak domaga się od nowej władzy trzech rzeczy
Na początku listopada założyciel Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zamieścił w Internecie tekst, w którym napisał, jakich trzech rzeczy domaga się od nowej władzy.
Dodał, że laboratoria musza działać 24 godziny na dobę, na co potrzeba pieniędzy.
Następna propozycja dotyczy wprowadzenia nauki pierwszej pomocy w szkołach podstawowych. Zdaniem Owsiaka co roku potrzeba na to 12 godzin lekcyjnych.
Ostatnim życzeniem działacza charytatywnego jest to, żeby wprowadzono odpowiedzialność za krzywdzące opinie, wypowiadane przez wysokich urzędników państwowych.
Owsiak zapewne nawiązał w ten sposób do słów Rzecznika Praw Dziecka, Mikołaja Pawlaka, który na łamach "Niedzieli" uderzył w społeczność LGBT+.
W dalszej części felietonu Pawlak pisał m.in. o "kolorowych szmatach", które rzekomo zastąpią krzyże nad szkolnymi tablicami.