Julia Wróblewska odsłoniła sporo ciała w parku. W skąpym topie wyskoczyła z fretką na spacer
Julia Wróblewska jest jedną z niewielu dziecięcych gwiazd, którym udało się przetrwać w świecie show-biznesu. Aktorka regularnie pojawia się nie tylko na salonach, ale przede wszystkim na szklanym ekranie. Występuje w serialach, grywa w filmach, pojawia się w popularnych programach. Chyba każdy widz Tańca z gwiazdami pamięta jej godne podziwu pląsy na parkiecie. Do tego ma spore grono fanów. Na Instagramie jej poczynania śledzi około 500 tysięcy osób.
27.04.2020 18:25
Ostatnie miesiące kosztowały Julię sporo stresu. W 2019 wyznała, że zdiagnozowano u niej zaburzenie osobowości, które leczy psychoterapią i farmakoterapią. Swoją postawą wspiera inne osoby zmagające się z identycznymi problemami.
Julia Wróblewska z fretką szaleje w parku
Na szczęście obecnie gwiazda znana z roli słodkiej Tosi z Listów do M. ma sporo powodów do uśmiechu. Czas wolny od pracy może wykorzystać na naukę, regenerację sił i zabawy ze swoim pupilem – uroczą fretką Luną.
Tchórz-albinos jest częstym bohaterem publikacji, jakie na Instagramie zamieszcza młoda aktorka. Niedawno Wróblewska chwaliła się relacją ze wspólnej wizyty w parku. W tym samym czasie gwiazda i jej zwierzątko byli na celowniku paparazzi.
Julia i Luna zostały sfotografowane podczas zabawy na świeżym powietrzu. 21-latka po parku poruszała się zgodnie z tymczasowymi standardami wprowadzonymi przez rząd. Chociaż Wróblewska była z dala od ludzi, to usta i nos zasłoniła maską ochronną. Odsłoniła za to inne części ciała.
Top w kwiatki z głębokim wycięciem wyeksponował dekolt i płaski brzuch Julii, a spod mocno podartych dżinsów wystawały kolana i fragmenty gołych nóg. Taki widok powinien utwierdzić internautów w przekonaniu, że Julia nie musi retuszować swoich zdjęć, żeby zachwycać sylwetką. Aktorka ma piękną, smukłą, dziewczęcą budowę ciała, jakiej może pozazdrościć jej wiele influencerek.