Wieniawa już wie, dlaczego przegrała w "TZG": "Nie jestem ślepa". Ostre słowa mogą sprawić przykrość Edycie Zając
Cała ostatnia edycja Tańca z Gwiazdami, a w szczególności finał długo zostaną w pamięci widzów. Pandemia Covid-19 zrobiła spore spustoszenie w programie. Najpierw emisja została wstrzymana i przełożona do jesiennej ramówki. Pierwsze odcinki odbyły się zgodnie z planem, jednak tuż przed końcem programu wszystko zaczęło się komplikować. Ze względu na koronawirusa z udziału musieli zrezygnować Bogdan Kalus i Lenka Klimentova oraz Sylwia Lipka i Rafał Maserak. Sytuacja zaczęła się komplikować.
24.10.2020 | aktual.: 24.10.2020 18:55
Z uwagi na bezpieczeństwo uczestników i wszystkich osób pracujących przy programie produkcja zdecydowała, że przyspieszy finałowy odcinek. Wczoraj byliśmy świadkami bardzo wyrównanej walki o Kryształową Kulę. Od samego początku faworytem była Julia Wieniawa, jednak czarnym koniem programu okazała się być Edyta Zając, która głosami widzów odniosła zwycięstwo. Młoda aktorka i Stefano tuż po ogłoszeniu wyników postanowili skomentować swoje drugie miejsce. Co powiedzieli?
Julia Wieniawa i Stefano Terrazzino komentują wygraną Edyty Zając
Na kilka godzin przed rozpoczęciem finału Julia Wieniawa postanowiła napisać w social mediach krótkie oświadczenie. Gwiazda podkreśliła, że chociaż chciałaby, żeby ten wieczór był pełen szczęścia to z uwagi na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, program schodzi dla niej na dalszy plan. Tuż po tym, jak ogłoszono ze Kryształową Kulę zdobyła Edyta Zając, Julia i Stefano zostali poproszeni o komentarz.
Sprawę zajęcia drugiego miejsca skomentował również Stefano. Był on podobnego zdania co jego taneczna partnerka. Wygrana nie była według niego rzeczą istotną.
Myślicie, że fani tak szybko zapomną o wygranej Edyty?