Joanna Racewicz trafiła do szpitala. Czeka ją operacja
W środowy poranek Joanna Racewicz podzieliła się z fanami niepokojącymi wieściami. Dziennikarka nagrała wideo ze szpitalnego łóżka. Z jej relacji w social mediach wynika, że czeka ją operacja. - Każdy z nas się czasem psuje - zdradziła.
Joanna Racewicz przez blisko trzy dekady związana była z telewizją. Rozkwit jej kariery nastąpił w TVN, jednak przez lata kariery pracowała również w Telewizji Polskiej i w Polsacie. W ostatnim czasie jednak skupiła się na pracy pisarskiej. Wydała książki na temat pandemii czy inwazji Rosji na Ukrainę. Dziennikarka sporo również udziela się publicznie i chętnie zabiera głos na ważne społecznie problemy. Prężnie działa również w social mediach, gdzie w środowy poranek podzieliła się relacją ze szpitala.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Blanka Lipińska o Klaudii Halejcio i aferze w samolocie. "Nie masz obowiązku dać się sterroryzować"
Joanna Racewicz trafiła do szpitala. Czeka ją operacja
Joanna Racewicz poinformowała swoich fanów na Instagramie, że trafiła do szpitala. Już we wtorek wieczorem pokazała relację z treningu, podpisując ją "a tymczasem dzień przed operacją trwa budowanie formy". Tym samym dowiadujemy się, że środowa wizyta dziennikarki w szpitalu była zaplanowana. O poranku pokazała nagranie ze szpitalnego łóżka z wenflonem na ręce. Mimo to nie wiadomo, co dokładnie czeka Racewicz, jednak można być pewnym, że podzieli się z fanami tą informacją po zakończeniu hospitalizacji.
Joanna Racewicz nadaje ze szpitalnego łóżka. Ma ważny apel do fanów
Dziennikarka, mimo trudności, pozostaje w kontakcie z fanami, nagrywając dla nich wideo prosto ze szpitala. Racewicz podkreśliła, żeby nie lekceważyć sygnałów, które wysyła nam nasz organizm. Zaleca również, aby czasem zwolnić i zająć się swoim zdrowiem, bo to ono jest najważniejsze.
Taka prośba, taki apel do was wszystkich, żeby nie lekceważyć tych wszystkich sygnałów, które wysyła nam ciało nasze, niezwykle mądra, inteligentna maszyna. Żeby czasem pozwolić sobie, żeby świat poczekał. Na mnie chwilkę poczeka, tu już mnie szykują do ważnych rzeczy. Wszystko będzie dobrze, każdy ma dla kogo żyć. Najpierw dla siebie i dla tych wszystkich, których kochamy — powiedziała Joanna Racewicz.