Kryzys w małżeństwie Joanny Kulig zakończył się romantycznym happy endem. "Na żywo" ujawniło szczegóły
Joanna Kulig robi imponującą karierę w świecie filmu. Każda produkcja z jej udziałem jest gwarancją sukcesu. Gwiazda już dwukrotnie otrzymała nagrodę Orła. Po raz pierwszy za drugoplanową rolę w filmie Sponsoring, kolejną natomiast za główną rolę w filmie Zimna Wojna. Po sukcesie drugiej produkcji aktorka została wprost zasypana kolejnymi propozycjami pracy i zyskała uznanie nie tylko w Polsce, ale również za granicą.
Rok 2019 zapewne będzie mogła uznać za jeden z najbardziej szczególnych w swoim życiu. Oczywiście nie tylko za sprawą sukcesu Zimnej Wojny, ale również tego, że wtedy na świat przyszedł jej pierwszy syn. Gwiazda od 11 lat jest żoną uznanego reżysera i scenarzysty – Macieja Bochniaka, a mały Jaś jest owocem tej miłości.
Joanna Kulig i Maciej Bochniak zażegnali kryzys małżeński
Gwiazda przez ostatni rok żyła na walizkach. Razem z mężem ciągle się mijali, a spędzone wspólne dni para mogła policzyć na palcach jednej ręki. Joannę całkowicie pochłonęła promocja Zimnej Wojny, a później opieka nad maleńkim synkiem. Aktorka przyjęła również zawodowe propozycje z zagranicy i wraz z malutkim synem wyjechała do Paryża na plan serialu The Eddy. Dla niej jako aktorki było to ogromne wyzwanie, jednak jako matka miała trochę wyrzutów sumienia.
Jak kręciłam The Eddy w Paryżu, to był to dla mnie trudny projekt. Staram się, jak jestem z dzieckiem maksymalnie się koncentrować, żeby być na planie. Było to czasami trudne, bo np. śpiewałam i miałam poczucie winy – zdradziła w rozmowie z reporteką Jastrząb Post.
Jej mąż natomiast rozpoczął pracę nad najnowszym filmem Magnezja. Para stale się była w rozjazdach co nie wpłynęło dobrze na ich relacje małżeńskie. W rozmowie z tygodnikiem Na żywo aktorka opowiedziała o swoich obawach dotyczących kryzysu w związku.
Nie ukrywam, że nie jest łatwo w tych zawodach nieustannie utrzymywać się w radości. Szczęśliwie nie rozpadliśmy się, wróciłam do domu i pozytywnie wszystko się zakończyło – wyznała Joanna.
Dla ich małżeństwa zbawienny okazał się czas kwarantanny. Jak donosi Na żywo, małżonkowie mogli w końcu zwolnić i spędzić w swoim towarzystwie tyle czasu, ile tylko potrzebowali. Razem z synem zaszyli się pod Krakowem w domu rodziców Macieja i celebrowali każdą wspólną chwilę. Kulig i jej ukochany mogli odbudować nadszarpnięte relacje, a ich miłość znowu rozkwitła jak za dawnych lat.