Umęczona pracą Jennifer Lopez w zwykłych dresach wymyka się do domu pod osłoną nocy! Pomaga jej w tym ukochany Alex Rodriguez!
Jennifer Lopez rozpoczęła pracę do nowego filmu, w którym gra główną rolę. Gwiazda od tygodnia do wieczora jest na planie, z którego odbiera ją ukochany Alex Rodriguez. Zobacz jak wygląda umęczona J.Lo.
03.04.2019 08:40
Jennifer Lopez niebawem skończy 50 lat, zatem zdaniem niektórych internautów gwiazda powinna zwolnić tempo swojego gwiazdorskiego życia. Niestety J.Lo nie ma zamiaru rezygnować ze splendoru i wszelkich dobrodziejstw sławy. Obecnie jest na samym szczycie swojej spektakularnej kariery muzycznej oraz aktorskiej. Wszystkie filmy z jej udziałem przyniosły dochód blisko 3 miliardów dolarów, natomiast płyty sprzedały się w nakładzie przekraczającym 80 milionów egzemplarzy.
Aktualnie Jennifer Lopez jest po intensywnej promocji filmu Second Act, w którym zagrała rolę główną. Oprócz pracy na planie zdjęciowym Lopez pół dnia spędzała w studiu nagraniowym, gdzie pracuje nad swoją nową płytą. To jednak nie koniec nowych projektów J.Lo. Gwiazda rozpoczęła niedawno pracę nad kolejnym filmem – Hustlers, w którym wcieli się w rolę striptizerki!
Lopez długo się zastanawiała, czy zagrać w tak kontrowersyjnym obrazie będącym dokumentem opisującym grupę pięknych byłych luksusowych striptizerek, które stworzyły siatkę wykorzystującą swoich bogatych klientów – maklerów z Wall Street. Jenny zagra przywódczynię grupy. Gwiazda ostatni tydzień spędziła bardzo pracowicie na planie, zdjęcia do filmu są bardzo wymagające, zatem pod koniec każdego dnia Jennifer ledwo stoi na nogach. Zmysłowa aktorka w takich chwilach może jednak liczyć na wsparcie swojego ukochanego Alexa Rodrigueza, który każdego dnia odbiera swoją królewnę z planu filmowego.
Ostatnio Alex pojawił się wieczorową porą na planie, zabrał wielkie torby aktorki, jak również odprowadził ukochaną do luksusowej limuzyny. Jennifer Lopez ubrana w błękitne dresy, białe adidasy oraz sportową kurtkę, mimo potwornego zmęczenia, z uśmiechem na twarzy towarzyszyła narzeczonemu w drodze do domu.
To się nazywa kochany partner!
Zobacz także