W brytyjskich mediach huczy o Jarosławie Krecie! To, co zrobił na wizji, przeszło najśmielsze oczekiwania
Jarosław Kret rozpoczął karierę w mediach na początku lat 90. Początkowo pracował dla prasy w Warszawie. Po dekadzie przeniósł się do telewizji i zajął się prowadzeniem prognozy pogody. Przyniosło mu to rozgłos. Dodatkowo wystąpił w programach typu reality show, takich jak: Gwiazdy tańczą na lodzie, Taniec z Gwiazdami oraz Agent – Gwiazdy. Prawdziwy człowiek orkiestra zagrał nawet w filmie sensacyjnym Patryka Vegi pt. Kobiety Mafii.
11.06.2022 | aktual.: 11.06.2022 16:19
W ostatnim czasie o prezenterze głośno jest za sprawą rozstania z partnerką, Beatą Tadlą. Jak podają media, byli zakochani walczą ze sobą w sądzie o majątek. Mężczyzna chce odzyskać pieniądze, które rzekomo inwestował przez kilka lat w spłatę długu kobiety, zaciągniętego na zakup mieszkania, w którym para wspólnie mieszkała do czasu rozstania.
Jarosław Kret dziwnie zachowywał się przed kamerami
Prezenter gości obecnie w austriackim Innsbrucku, gdzie odbywa się Międzynarodowy Szczyt Pogodowy. Na spotkanie zaproszono prezenterów pogody z całego świata, by mogli oni poszerzyć wiedzę na temat zmian klimatycznych. Polak chyba świetnie się tam bawi, czego dowodem jest jego niespodziewany występ w programie Good Morning Britain.
Nasz rodak podszedł do dziennikarki telewizji ITV, która akurat występowała przed kamerami, by... podarować jej tradycyjny austriacki tort czekoladowy.
Chwilę później, zupełnie nieoczekiwanie, zaczął śpiewać przed kamerami, a jego występ przerwała dopiero interwencja prezenterki, która delikatnie odsunęła go na bok.
Wyczyn Polaka został opisany przez brytyjskie tabloidy. Artykuł o nim znalazł się m.in. na łamach internetowego wydania Daily Mail. Dziennikarze przywołali kilka komentarzy telewidzów. Niektórzy z nich sugerowali, że Kret był pod wpływem alkoholu, a jeszcze inni, że pomylił szczyt klimatyczny z Eurowizją. Filmik z incydentu zobaczycie tutaj.
Jak oceniacie zachowanie Jarosława Kreta?
Jarosław Kret reaguje na doniesienia zachodnich mediów
Dziennikarz zamieścił dziś na Instagramie oświadczenie, w którym zaprzeczył, by pod wpływem alkoholu i dodał, że cała sytuacja z wręczeniem tortu była ustawiona.
Stanowczo podkreślił też, że jest osobą niepijającą i to w dodatku od urodzenia.