Jarosław Bieniuk przerywa milczenie. Udzielił wywiadu w Dzień Dobry TVN: "Tak, spotkaliśmy się tej nocy". Co jeszcze powiedział?
Jarosław Bieniuk został zatrzymany 16 kwietnia tuż po tym, jak rzekoma ofiara – Sylwia S. Cassandra – oskarżyła go o gwałt ze szczególnym okrucieństwem. Były piłkarz, po opuszczeniu aresztu, wydał oświadczenie, w którym przekonywał o swojej niewinności.
26.04.2019 | aktual.: 26.04.2019 10:02
Chociaż początkowo unikał komentowania afery w mediach, w piątek Jarosław Bieniuk w Dzień Dobry TVN postanowił przedstawić swoją wersję zdarzeń. Były piłkarz Lechii Gdańsk przyznał, że w momencie, w którym dowiedział się o zaistniałej sytuacji, sam zgłosił się na policję:
Skąd Bieniuk dowiedział się, że jest podejrzanym w sprawie rzekomego gwałtu?
Czy Jarosław Bieniuk spotkał się z Sylwią S.?
39-latek usłyszał zarzut udostępnienia substancji psychoaktywnych, jednak również w tym przypadku nie przyznał się do winy. Co więc wydarzyło się feralnej nocy z 12 na 13 kwietnia?
Bieniuk nie zaprzeczył, że spotkał się z Sylwią S. Cassandrą, która oskarżyła go o gwałt. Zwłaszcza, że znali się wcześniej – ich pierwsze wspólne zdjęcia pojawiły się w internecie już w 2015 roku – i jak przyznał Jarosław, nie spodziewał się po niej takich oskarżeń:
Były partner Anny Przybylskiej przyznał też, że sposób w jaki przedstawiają go niektóre media, jest koszmarny:
Śledzicie tę sprawę?