"Janusz Gajos nie żyje" - okropne informacje krążą w internecie
W internecie dużo się dzieje i dużo rzeczy "wolno". Korzystają z tego hejterzy i żądni szybkiego zysku z kliknięć, który są w stanie spreparować najobrzydliwszego newsa, tylko po to by zyskać wejścia na stronę. I tak samo było tym razem, w przypadku plotki o śmierci genialnego, uwielbianego aktora - Janusza Gajosa.
Pewna strona wypuściła w weekend informację o tym, że utalentowany aktor nie żyje. Można się domyślać jaka panika zapanowała wśród fanów, zwłaszcza, że portal powołał się na Polską Agencję Prasową, która jest wiarygodnym źródłem informacji.
Dziś przed południem w Szpitalu Wojskowym w Warszawie zmarł znany i ceniony aktor Janusz Gajos! Taką informację podają od rana wszystkie portale informacyjne. Artysta miał 78 lat – dowiedziała się PAP w Związku Artystów Scen Polskich. Wiadomość o jego śmierci potwierdziła dyrekcja Teatru Narodowego” - taką informację zamieszczono na stronie
Na szczęście internauci i media szybko zweryfikowali tego kłamliwego newsa, a jeden z pracowników Teatru Narodowego zdementował plotkę w rozmowie z Wirtualną Polską. Aktor czuje świetnie, a plotka podobno rozbawiła go do łez.
Ostatnimi czasy tego rodzaju "newsów" ukazuje się coraz więcej. Niedawno internauci mogli przeczytać, że Tina Turner nie żyje, granica polsko-niemiecka została zamknięta, a Magdalena Żuk padła ofiarą rytualnego mordu. Coś strasznego.