Meghan Markle wygadała słodkie przezwisko syna. Archie Harrison jeszcze nie ma pół roku, a już lubi flirtować
Meghan Markle i książę Harry od kilku dni przebywają podczas oficjalnej wizyty Afryce. Spotykają się z lokalną społecznością i przedstawicielami organizacji, dbających o odmianę losu mieszkańców tamtych regionów.
26.09.2019 06:00
Archie Harrison w Afryce zauroczył cały świat
Nie jest tajemnicą, że małżonkowie w podróż zabrali ze sobą Archie Harrisona. W poniedziałek, kiedy Markle i Harry przylecieli do Kapsztadu, okazało się, że synek jest z nimi. Wówczas media obiegły fotografie Meghan z Archiem w ramionach.
Na publiczny debiut małego księcia obserwatorzy rodziny musieli poczekać kilka dni. Chłopiec dołączył do Harry'ego i Meghan podczas spotkania z arcybiskupem Desmondem Tutu w jego fundacji w Kapsztadzie.
Archie, ubrany w jasnoniebieskie ogrodniczki, wyglądał na szczęśliwego i zadowolonego w ramionach swojej matki.
Jakie przezwisko ma Archie Harrison?
Meghan Markle podzieliła się słodkim przezwiskiem prawie 5-miesięcznego syna Archiego, podczas pierwszego w historii oficjalnego wystąpienia chłopca, podczas spotkania z południowoafrykańskim działaczem na rzecz praw człowieka, arcybiskupem Desmondem Tutu i jego córką, Thandeką Tutu-Gxashe. Na wideo z wizyty słychać, jak Meghan woła swojego syna Bubba.
Na szczęście tata, książę Harry był gotowy wytrzeć maluszka. Meghan również nazywała syna tym imieniem w filmie udostępnionym na Instastory pary, gdy szli korytarzem, aby spotkać się z arcybiskupem Tutu.
Później jeszcze pojawiły się żarty. Archie zachichotał, gdy Thandeka, córka biskupa, się roześmiała, co skłoniło Meghan do powiedzenia:
Thandeka zauważyła, że Archie już ją rozumie, na co Harry powiedział:
Meghan zgodziła się z nią:
Słodkie przezwisko bardzo pasuje do małego chłopca, ale nie wiadomo, czy później książę będzie zadowolony, że ktoś do niego publicznie będzie mówił Bubba. No i mały z niego śmieszek, nie da się ukryć, że jest słodkim maluchem.