Jak Maciej Musiał dostał rolę w "Wiedźminie"? Kuba Wojewódzki wypytał aktora o każdy szczegół nowego serialu Netflixa
Kuba Wojewódzki zapytał, jak Maciej Musiał, wciąż student krakowskiej szkoły teatralnej dostał się do najbardziej wyczekiwanej ekranizacji prozy polskiego pisarza. Musiał odparł, że casting był normalny. Ale do łatwych nie należał. W dodatku okazało się, że aktor jest trochę za stary do upatrzonej roli. Poza tym Maćkowi sprawiły kłopot angielskie kwestie, które musiał przygotować na przesłuchanie.
03.08.2019 | aktual.: 03.08.2019 15:06
Nie wyjawił jednak, o którą rolę w ekranizacji Wiedźmina się starał. Może chciał zagrać samego... Geralta. Tyle że w wersji „treningowej”, czyli podczas wiedźmińskiego szkolenia w Kaehr Morhen.
Przypomnijmy, że w powieści Sapkowskiego, Geralt trafił do szkoły dla wiedźminów jako mały chłopiec, jeszcze przed okresem dojrzewania. Potem był poddawany działaniom eliksirów, ale starsi wiedźmini już wtedy spostrzegli, że ich podopieczny zachował w sobie zbyt wiele z człowieka. zatem mniejszego Geralta musieliby zagrać co najmniej dwaj chłopcy.
Maciej nie zrezygnował ze swego marzenia i pojawił się po raz kolejny na castingu Nie był najlepszej myśli, co do swoich szans na występ w kultowej produkcji.
Ostatecznie nasz aktor zagrał tajemniczego Sir Lazo. Być może będzie to bohater, który uratuje księżniczkę Cirillę (Freya Allan) z opresji. Jak wypadnie i kim będzie jego bohater, dowiemy się zapewne w grudniu. Wtedy Netflix wpuści do sieci pierwszy sezon Wiedźmina z Henrym Cavillem w roli tytułowej. Na produkcję składa się osiem odcinków.
Zobacz zwiastun Wiedźmina: