Ivan Komarenko przerwał milczenie. Pierwszy raz opowiedział o swoim alkoholizmie
Ivan Komarenko zadebiutował w polskim show-biznesie na początku obecnego stulecia. Piosenka Czarne oczy w jego wykonaniu przez wiele tygodni była hitem i nadal jest utworem, który uświetnia wiele uroczystości. Chociaż podczas branżowych imprez Komarenko rzadko się pojawia, wciąż regularnie daje koncerty. Nagrywa także nowy utwór, którego premiera odbędzie się w przyszłym roku.
05.12.2018 | aktual.: 05.12.2018 11:33
Okazuje się, że decyzję o odsunięciu się z show-biznesu piosenkarz podjął świadomie. Obecnie ma 15-letnie doświadczenie, które pozwoliło mu do niektórych spraw nabrać odpowiedniego dystansu – w tym do informacji publikowanych na swój temat. Nadal jednak niektóre plotki go bolą:
Mowa o trzecim roku jego kariery, który jak wspomina Ivan, był ciężkim czasem. Nie dość, że regularnie atakowany był przez tabloidy, na dodatek grał nawet do pięciu koncertów dziennie. Przekładało się to na zarwane noce i problemy ze zdrowiem. Chwilowej ucieczki szukał więc w używkach:
Piosenkarz powiedział "dość". Zaczął unikać branżowych imprez i próbował skupić się na tym, by przede wszystkim robić swoje:
Komarenko aktywnie działa za granicą – przede wszystkim w Kanadzie i RPA, gdzie współpracuje z młodzieżą. To właśnie z nimi jego zespół z piosenką Tak mówi papież wystąpił przed głową kościoła katolickiego:
Ivan przygotowuje się także do wydania piosenki Namaluje twoje serce, której premiera przewidziana jest na 8 marca.