Hanna Dunowska odeszła przedwcześnie. Dwa nieudane małżeństwa i rak. "Nie chciałam już tak żyć"
Hanna Dunowska najlepiej pamiętana jest z "07 zgłoś się" i "W labiryncie", ale grała też, między innymi, w "Barwach Szczęścia", "Pensjonacie pod różą", a nawet kultowym "Domu".
W życiu Hanny Dunowskiej wiele było smutku
Hanna Dunowska, choć już na trzecim roku studiów została obsadzona w "Czułych miejscach", długo szukała swojego miejsca w świecie polskiego kina.
Nieudane dwa małżeństwa Hanny Dunowskiej, dwoje dzieci, które kochała i zawód, w którym chciała się spełniać, ale nie chciano dać jej szansy. Taka cisza, choć chodziła na castingi, trwała niemal sześć lat.
Choroba Hanny Dunowskiej
Nigdy nie chorowała, unikała więc lekarzy i badania się. W końcu poczuła jakby impuls, poszła na USG. Dostała wtedy straszną diagnozę.
Postanowiła, że nie podda się chorobie.
Mimo choroby Hanna Dunowska zabrała się do wytężonej pracy. Nie tylko w zawodzie aktorki, ale też terapeutki. Podczas chorowania ukończyła kurs z psychoterapii w Instytucie Psychologii Procesu w Warszawie, a nawet studia podyplomowe na wydziale psychologii Akademii Ekonomiczno-Humanistycznej w Warszawie. W tym samym czasie rozwiodła się z drugim mężem i zaczęła pracę w Ośrodku Rozwoju i Psychoterapii „Przemiany”. Pomagała ludziom wychodzić z różnych kryzysów, które pojawiały się na jej drodze.
Wydawało się, że aktorka wreszcie wychodzi na prostą. Zaczęły się w jej życiu pojawiać ciekawe propozycje zawodowe. Niestety, jak donosiły media, choroba powróciła i nie dała jej już szans na wygraną. Dunowska odeszła 1 sierpnia 2019 roku.