Halinka Mlynkova żegna Jana Nowickiego. "Ach Tato..." We wzruszających słowach zwróciła się do byłego teścia. Serce się kraje
Jan Nowicki nie żyje. Wybitny aktor urodził się w Kowalu w okolicach Włocławka. Chociaż przez lata pracował w największych miastach w Polsce, to cały czas wracał w rodzinne strony, gdzie miał swój dom i angażował się w życie lokalnej społeczności. O śmierci aktora poinformował rankiem 7 grudnia jeden z miejscowych radnych. Artysta jeszcze w minioną sobotę brał udział w uroczystościach związanych z OSP i był w bardzo dobrej formie.
Mam jeszcze „świeże” zdjęcia z soboty z Kowalu, gdzie Jan Nowicki był na promocji książki – 120 lat OSP Kowal. Był tam w w mundurze strażackim – mówił radny dla portalu Nasze Miasto.
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid0KXMxrhTFH2LmFgXgSoyrNmvR2bPb7ho5HRvGv3jVg9TvqztiHDPJ13AE9LNoTqN8l&id=100064545677973
Aktor zmarł minionej nocy w swoim domu w Krzewencie. Przyczyny śmierci nie zostały podane do wiadomości publicznej - miał 83 lata. W pięknych słowach postanowiła pożegnać go Halinka Mlynkova, która przez wiele lat była jego synową.
Halinka Mlynkova żegna Jana Nowickiego
Jan Nowicki miał bardzo burzliwe życie prywatne, a na swoim koncie kilka związków. Z Barbarą Sobottą doczekał się syna, Łukasza. Jest on doskonale znanym aktorem i prowadzącym Pytanie na śniadanie. Syn aktora przez wiele lat był mężem Halinki Mlynkovej. Byli jednym z piękniejszych małżeństw w show-biznesie i doczekali się syna, Piotra. Nawet po rozstaniu byli małżonkowie mają dobre relacje, o czym zapewniał Łukasz w programie Taka jak Ty.
Halina jest matką mojego syna. Co za tym idzie, jedną z najważniejszych osób, jakie spotkałem w moim życiu. Ludzie czasem się krzywdzą, ludzie robią sobie złe rzeczy, ludzie bywają wobec siebie okrutni. Więc rozumiem, że może być żal, chęć rewanżu. Między nami takich sytuacji nie było w związku z tym nie ma też żadnego powodu, żeby zaistniały takie sytuacje. Jeżeli z kimś spędzasz 10 lat swojego życia, a potem źle o nim mówisz, bądź źle go traktujesz w swoich wspomnieniach, to jakbyś źle traktował samego siebie. W związku z tym w jakimś sensie, żeby zrobić sobie samemu dobrze, jesteś dobry dla innych.
Wokalistka miała także znakomite relacje ze swoim byłym teściem i dziadkiem swojego starszego syna. Jana Nowickiego pożegnała we wzruszającym wpisie, który zamieściła w sieci.
Ach Tato…. Dziękuję za te wszystkie lata pięknej relacji. Dziękuję za Twoje książki, role filmowe, teatr, muzykę i słowo… Przede wszystkim dziękuję za bycie wyjątkowym, zupełnie niestandartowym Dziadkiem. Dzięki Twojemu bezkompromisowemu podejściu do życia, żyłeś na własnych zasadach i to też wpajałeś wnukowi.
Pod publikacją Halinki znalazło się sporo komentarzy z kondolencjami. Widać, że śmierć aktora poruszyła ogromną liczbę fanów.