Gwiazda "Gwiezdnych wojen" chciała się zabić będąc u szczytu popularności! Ujawniła swoje traumatyczne wspomnienia
Wcielał się w jedną z najbardziej kultowych postaci w historii kina – teraz, dwadzieścia lat od chwili, w której pierwszy raz wcielił się w Jar Jar Binksa, Ahmed Best wyznał, że rozważał odebranie sobie życia. Wszystko przez rasistowskie komentarze, jakie padały pod jego adresem po premierze pierwszego filmu z ikonicznym, sympatycznym stworem.
Best udostępnił pełen emocji post na swoim Twitterze, dzieląc się z fanami najgorszymi momentami w swoim życiu. Wraz ze swoim synem odwiedził miejsca, w których rozważał samobójstwo. Aktor nigdy nie powiedział wprost, że chodzi o Gwiezdne Wojny, ale pierwsza część, w której wystąpił jako Jar Jar Binks, czyli Gwiezdne Wojny Epizod 1: Mroczne Widmo, była puszczana w kinach 19 lat temu, w 1999 roku:
20 lat temu musiałem zmierzyć się z rasistowskimi mediami, a efekty wciąż odbijają się na mojej karierze. To miejsce, w którym niemal zakończyłem swoje życie. Wciąż ciężko mi o tym mówić, ale mój syn, ten mały człowiek, był moim prezentem za przetrwanie – napisał pod zdjęciem z pociechą.
Wszystko przez kontrowersje, jakie wzbudzała postać Jar Jar Binksa. Jedni go uwielbiają, inni twierdzą, że jest zbyt przerysowany, irytujący. George Lucas był nawet oskarżany o umieszczenie tej postaci w filmie, by móc sprzedawać zabawki. Powstawały strony internetowe takie jak JarJarMustDie.com, a na forach fani przez lata wyśmiewali tego bohatera.
W zeszłym roku Ahmed odniósł się do tych zdarzeń w jednym z wywiadów:
Otrzymywałem pogróżki, straszono mnie śmiercią przez internet. Ludzie podchodzili i mówili: "Zniszczyłeś moje dzieciństwo". Dla 25-latka to okropne, słyszeć takie rzeczy. Były łzy, był ból, było wiele gówna, z którym musiałem sobie poradzić. Wszyscy inni ruszyli dalej. Wszyscy inni pracowali. Wszystkich zaakceptowano. Tylko nie mnie – wyjawił w rozmowie z Wired.
A co sam sądzi o swojej postaci?
Jar Jar ma wiele warstw, na które ludzie nie chcą patrzeć, bo wolą się wściekać. On naprawdę ma serce, ale ludzie tego nie rozumieją – skwitował.
Aktorzy naprawdę nie mają lekko…