Gwiazdy sobotnich śniadaniówek: Paulina Krupińska, Ida Nowakowska, Ewa Chodakowska, Roksana Węgiel
Program Pytanie na śniadanie zadebiutował na antenie TVP2 w 2002 roku. Przewinęła się przez niego pokaźna grupa świetnych dziennikarzy. Dziś w roli współprowadzących możemy oglądać następujące duety: Kasię Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, Małgorzatę Tomaszewską i Olka Sikorę, Małgorzatę Opczowską i Łukasza Nowickiego, Izabellę Krzan i Tomasza Kammela.
Format konkuruje przede wszystkim z Dzień Dobry TVN. Propozycja prywatnej stacji jest nadawana od 2005 roku. Dziś pracuje w nim rekordowa liczba dziennikarskich duetów. Są to: Dorota Wellman i Marcin Prokop, Andrzej Sołtysik i Anna Kalczyńska, Małgorzata Ohme i Filip Chajzer, Paulina Krupińska i Damian Michałowski, Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga, Krzysztof Skórzyński i Małgorzata Rozenek.
Szczególnie interesujące są weekendowe wydania tych programów. Zawsze goszczą w nich specjalni goście – sławy z pierwszych stron gazet.
Gwiazdy sobotnich śniadaniówek. Jak wyglądały?
W związku z tym fotoreporterzy mieli sporo pracy. Przed studiem DDTVN sfotografowali następujące osoby: Darię Ładochę, Paulinę Krupińską-Karpiel, Izabelę Połeć, Ewę Chodakowską, Wojciecha Łozowskiego i Bartosza Kochanka.
W studiu PnŚ udało się wychwycić Idę Nowakowską, Ahlenę, Roksanę Węgiel,
Jak wygląda praca w śniadniówce?
Trochę o kulisach pracy w śniadaniówce opowiedziała nam Gosia Ohme.
Jeśli ludzie nie są dla siebie wsparciem, to to nie jest dobra para. Jest bardzo trudno pracować z kimś, kto czujesz, że nie jest dla ciebie wsparciem i z tobą rywalizuje. Mi się to nie zdarzyło, bo cały czas pracuje z Filipem – ujawniła, jak powinno się pracować w duecie.
Prowadzący po prostu muszą lubić swojego głównego współpracownika:
Ja intuicyjnie wiedziałam, że partnera, z którym pracuję muszę lubić. Filipa lubię bardzo.
Wtedy znacznie łatwiej się im pracuje i synchronizuje swoje działania:
My mamy taki synchron, że wiemy, kto ma gorszy dzień, kto się gubi. Są takie dni, kiedy wstajemy i z ust płyną słowa płynące miodem. A potem przychodzi taki dzień, kiedy jest gorzej, ciągle się mylisz i marzysz, żeby ten dzień się skończył. Wtedy jest ten partner, który uruchamia tzw. czujność ważki, ja wtedy widzę, że on jest gotowy do wsparcia i ratujemy się wzajemnie.
Więcej szczegółów w materiale poniżej: