Gwiazda "Rodziny zastępczej" wraca na plan. Nie uwierzysz, czym się teraz zajmuje
Misheel Jargalsaikhan, gwiazda "Rodziny zastępczej", grała tam Zosię, jedną z bliźniaczek. Dziś to dorosła kobieta, która ma bardzo odpowiedzialny zawód. A jednak ciągnie wilka do lasu i Misheel postanowiła wrócić na plan filmowy.
"Rodzina zastępcza" to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich seriali komediowych, który zadebiutował na antenie Polsatu w 1999 roku. Serial opowiada o perypetiach rodziny Kwiatkowskich, która przygarnia dzieci z różnych środowisk, tworząc nietypową, ale pełną ciepła rodzinę. Produkcja zdobyła ogromną popularność dzięki humorystycznemu podejściu do codziennych problemów oraz promowaniu wartości takich jak tolerancja i akceptacja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Daria Ładocha podała przepis na święta Wielkanocne. "Nie powinniśmy wydawać za dużo pieniędzy"
Misheel Jargalsaikhan nie wybrała kariery aktorskiej
Misheel Jargalsaikhan, pochodząca z Mongolii, zdobyła serca widzów rolą Zosi, jednej z adoptowanych córek Kwiatkowskich. Aktorka zaczęła swoją przygodę z serialem jako dziecko i dorastała na oczach widzów. Mimo że na planie zazwyczaj panowała pozytywna atmosfera, Misheel wspomina, że czasem dochodziło do spięć, które były dla niej stresujące.
Zawodowo poszła w ślady swojej matki i wybrała studia medyczne, zamiast kariery aktorskiej. Jednak ostatecznie zajęła się leczeniem niekonwencjonalnym - działa poprzez masaż i akupunkturę. Planuje otwarcie własnej kliniki.
Otwieram taką nową klinikę medycyny wschodniej, ale też integracyjnej, bo na tym mi bardzo zależy, aby łączyć te wiedzę Wschodu i Zachodu - zdradziła w rozmowie z Shownews.
CZYTAJ TAKŻE: Wielka metamorfoza Misheel Jargalsaikhan. Tak zmieniła się serialowa Zosia z "Rodziny zastępczej"
Misheel Jargalsaikhan wraca na plan filmowy
Ci, którym brakowało obecności Misheel Jargalsaikhan w show-biznesie, mogą zacierać ręce z radości. Okazało się, że lekarce brakowało tego, co dawało jej aktorstwo. Choć ponoć wiele osób mówiło jej, że musi wybrać jeden zawód, gdyż nie da się połączyć zawodu aktorki i lekarki, Misheel chce spróbować.
Jakby nie patrzeć aktorstwo to część mnie. To jest połowa mojego życia, druga połowa to jest medycyna i teraz w tym momencie mogę to robić naprzemiennie - oznajmiła w wywiadzie.
Na razie gwiazda wraca na plan filmowy jako producentka i zapowiada swój udział w dużym, międzynarodowym projekcie.
Jaram się tym projektem, bo to jest duży, duży film. Międzynarodowy, ale wiadomo, że Polska gra tutaj główną rolę, będzie też Mongolia, będzie też UK - oznajmiła.
Może z czasem Misheel wróci też do grania? Tak teraz wygląda: