Grażyna Szapołowska o ścieżce kariery wnuczki. "Potem są depresje, nieprzyjemne sytuacje"
Grażyna Szapołowska jest damą polskiego kina. Zagrała w ogromnej liczbie filmów i seriali, a jej doświadczenie jest bezcenne. Czy dzieli się nim z wnuczką, która poszła jej śladem? Jak im się wspólnie grało?
Grażyna Szapołowska wspiera wnuczkę
Aktorka doskonale wie, jak ważny jest wybór w życiu takiej pracy, którą wykonuje się z pasją i szczęściem. W wywiadzie, którego udzieliła kiedyś TVN, mówiła o tym, a także o presji, jaką rodzice wywierają na dzieci.
Rodzice często mają niespełnione ambicje, namawiają dzieci, potem są depresje, nieprzyjemne sytuacje. Najszczęśliwszym człowiekiem jest ten, co robi to, co kocha - mówiła Grażyna Szapołowska.
Gwiazda jest dumna z wnuczki, która poszła w jej ślady i zaczyna budować swoją karierę aktorską. Pierwsze role już za nią, zagrała nawet wraz z babcią. Jak wspomina współpracę?
Grażyna Szapołowska zagrała z wnuczką
Karolina Matej podkreśla, że zawsze podziwiała babcię za jej warsztat. Docenia też fakt, że Szapołowska starała się zapisywać ją na dodatkowe zajęcia, aby znalazła w życiu to, co pokocha. Podobno to właśnie ona wierzyła, że droga Karoliny będzie drogą artystki.
Babcia nigdy nie przestawała we mnie wierzyć - podkreśliła dumna wnuczka.
W rozmowie ze Świat i ludzie Matej opowiedziała również, jak grało jej się wraz z taką legendą jak Grażyna Szapołowska.
W tym serialu mam większą rolę niż babcia. I żeby było śmieszniej, to pierwsza dostałam się do obsady, dopiero później zaproszono do współpracy moją babcię. Kolejność jest odwrotna niż pewnie wszyscy się spodziewają - zapewniła Karolina, odwołując się do przykrych plotek. - Z babcią grało mi się fantastycznie, ale w sumie cieszę się, że w tej pierwszej wspólnej produkcji zagrałyśmy we dwie tylko jeden raz. Bardzo doceniam uwagi babci, ale wolę jednak nie mieć takiej presji. Oczywiście, że ona ma duże doświadczenie i ze wszystkich sił chciałaby mi pomóc, na razie jednak mnie to peszy.
Liczymy na więcej ich wspólnych ról.