Georgina Tarasiuk zniknęła po aferze o przebój Dody. Zobaczcie, jak ona dziś wygląda
Georgina Tarasiuk była dzieckiem, kiedy zdobyła rozgłos dzięki udziałowi w "Szansie na sukces". Później było o niej głośno przez wyrzucenie z eliminacji do Eurowizji oraz spór o przebój "2 bajki", który nagrała Doda. Z czasem zniknęła z mediów, do których wróciła po kilkuletniej przerwie. Jak dziś wygląda? Sprawdźcie!
03.11.2024 17:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Georgina Tarasiuk zaistniała w świadomości Polaków jako dzięki występowi w "Szansie na sukces". Zdobyła serca widzów nie tylko swoim głosem i wzruszającym wykonaniem "Dłoni" Natalii Kukulskiej, ale też poczuciem humoru. Zapytana przez Wojciecha Manna o swój wiek, rezolutnie odparła:
Mam 20 lat, nie wyrosłam po prostu. No dobrze, przyznam się, mam 10 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Georgina Tarasiuk była objawieniem "Szansy na sukces". Zniknęła po aferze o piosenkę Dody
Po udanym debiucie w telewizji jeszcze kilka razy pojawiła się na ekranie, a media wróżyły jej wielką karierę. Piosenkarka próbowała wykorzystać swoje pięć minut – wydała płytę i zgłosiła się do eliminacji do Eurowizji, do których nawet się dostała, ale później została zdyskwalifikowana, bo... była za młoda. Wzięła też udział w konkursie "Premier" na festiwalu w Opolu, po czym na dłuższy czas zniknęła z mediów. W tym czasie nie porzuciła muzyki i często śpiewała w klubach.
O Georginie Tarasiuk znów zrobiło się głośno na początku 2006 roku, kiedy to do sieci trafiła – nagrana przez nią pół roku wcześniej – pierwsza wersja piosenki "2 bajki", którą napisał Tomasz Lubert z zespołu Virgin. Utwór "Before the Spring Comes" miał ponoć znaleźć się na nowej płycie Tarasiuk, jednak tak się nie stało, a numer wkrótce stał się jednym z największych przebojów Dody. Piosenka w wykonaniu Tarasiuk została opublikowana na jej stronie internetowej z wpisem:
Oczywiście pan Lubert miał prawo zrobić ze swoją piosenką, co mu się żywnie podoba (w końcu Georgina jeszcze tej piosenki nie nagrała na płytę), ale to nie było uczciwe zagranie.
Tomasz Lubert odpowiedział na zaczepkę, wydając własne oświadczenie, w którym skrytykował postępowanie Georginy Tarasiuk. Podsumował:
Nagrałem ten utwór w formie demo z dwiema różnymi wokalistkami, jedną z nich była właśnie Georgina Tarasiuk. Nie będąc jednak zadowolony z poziomu artystycznego wykonania żadnej z tych artystek, postanowiłem przeznaczyć tę kompozycję na trzeci album Virgin. (...) Georgina Tarasiuk bezpodstawnie twierdzi, że utwór był przeznaczony na jej solową płytę, ona była tylko wykonawczynią wersji demo, która nigdy nie miała trafić na jej album. Natomiast opublikowanie tej wersji na stronie internetowej jest prawdziwie nieuczciwym zagraniem, a wręcz działaniem niezgodnym z prawem. Nie tędy droga do wielkiej kariery, droga Georgino...
Tak wygląda teraz Georgina Tarasiuk
Georgina Tarasiuk nigdy nie wydała wspominanej płyty, za to kilka miesięcy po wybuchu afery została solistką w oratorium Piotra Rubika, po czym... znów usunęła się w cień. Skupiła się na studiach, a później podjęła psychoterapię, o czym otwarcie opowiedziała w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów" w 2019 roku. Podkreśliła:
Psycholog nie niesie bagażu przyjaciela, tylko kieruje cię czasem pytaniami w dobrym kierunku. I często sobie sam odpowiadasz w trakcie takiego spotkania na najważniejsze pytania. (...) Miałam w sobie coś, co piętrzyło się przez długie lata, coś, co nie zostało przegadane, wytłumaczone i się we mnie kumulowało.
Georgina Tarasiuk wróciła na scenę jako połowa duetu Blauka, który założyła w 2018 roku ze swoim życiowym partnerem, Piotrem Lewańczykiem. Poza tym założyła firmę Duża Wytwórnia, pod której szyldem wydała debiutancką płytę swojego zespołu. Obecnie pracuje nad drugim albumem, który zapowiedziała teledyskiem do utworu "Kiks".
Zobacz, jak teraz wygląda Georgina Tarasiuk: