Filip Chajzer i jego syn wreszcie się spotkali. Takie sceny po konflikcie z byłą partnerką
Po głośnym sporze z byłą partnerką, który śledziła cała Polska, Filip Chajzer opublikował zdjęcie ze spotkania z synem Aleksandrem. Były prezenter TVN podzielił się krótką relacją z ich podróży. "Znowu razem" – napisał pod fotografią.
Filip Chajzer ujawnił w mediach społecznościowych, że ostatni raz widział syna Aleksandra kilka tygodni temu. Prezenter poinformował, że jego była partnerka, Małgorzata Walczak, nie pozwala mu na wspólne wyjazdy i udział w codziennym życiu dziecka, a on sam musi czekać aż do końca września na kolejną rozprawę sądową
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kasia Glinka o adopcji "Angel". Czy jej synowie kiedyś poznają Angel?
Filip Chajzer i Małgorzata Walczak spierają się o opiekę. Padły wzajemne oskarżenia
Małgorzata Walczak, matka Aleksandra, w rozmowie z portalem ShowNews stanowczo odrzuciła zarzuty Chajzera.
Uważam te oskarżenia za manipulację, która nie odpowiada prawdzie. Całą sprawą zajmą się odpowiednie organy - oświadczyła.
Były prezenter programu "Dzień Dobry TVN" wyznał nam natomiast, że nie rozumie, dlaczego jego wersja wydarzeń została nazwana manipulacją. Dodał też, że Aleksander widuje się z nowym partnerem Małgorzaty Walczak, zamiast spędzać czas z ojcem, którego tak dawno nie widział.
Filip Chajzer spotkał się z synem. Doszło do wzruszenia
Jak widzimy na Instagramie, do spotkania taty i syna w końcu doszło! Właściciel sieci kebabów wstawił zdjęcie, na którym siedzi z małym Aleksandrem w przyczepie kampingowej. Ubrani są w identyczne, kolorowe koszulki w czerwono-żółto-czarne pasy i - co możemy wywnioskować po szerokim uśmiechu Filipa Chajzera - świetnie razem się bawią. Nie brakowało czułych słów.
Znowu razem. Razem z moim najlepszym przyjacielem. Kiedy jechaliśmy mad morze, mój syn pytał mnie jakie w życiu prowadziłem programy w tv. Wymieniłem wszystkie i dodałem na końcu wyliczanki, że tata był TOP OF THE TOP. Na co Aleksander - "tato nadal jesteś i zawsze będziesz" - napisał były pracownik stacji TVN.
Chajzer przyznał, że komentarz syna poruszył jego serce, i że przyszłość wygląda optymistycznie.
Powiem Wam, że nic dawno tak mnie nie trafiło jak te słowa powiedziane przez prawie 8 latka. Cholernie się wzruszyłem. I to prawda. Dziś już w nowej branży i nowym życiu, które zapowiada się wspaniale - czytamy.