Niebezpieczna aplikacja FaceApp do przerabiania zdjęć jest zarejestrowana w Rosji, ministrowie cyfryzacji przestrzegają[GALERIA]
Świat oszalał na punkcie aplikacji postarzającej wygląd twarzy. Specjalny algorytm zbiera dane z najważniejszych punktów znajdujących się na twarzy i przedstawia przykładową wizualizację wizerunku osoby ze zdjęcia za jakieś ...30 lat. Gwiazdy masowo wrzucają swoje "stare" fotki. Nowa moda dotarła także do Polski. Czy Rosjanie wzięli pod uwagę także wiecznie młodego Krzysztofa Ibisza?
17.07.2019 | aktual.: 21.07.2019 13:52
Zabawa jest przednia, ale pod tą niewinną otoczką może czyhać nie lada zagrożenie. Aplikacje tego typu pomagają udoskonalić narzędzia rozpoznawania twarzy, które działają w oparciu o sztuczną inteligencję, a to może prowadzić do wielu nadużyć. Czy to oznacza, że inne zdjęcia znajdujące się na telefonach gwiazd są bezpieczne? Jak oznajmiła firma, której dziełem jest FaceApp, zdjęcia są przetwarzane tylko w chmurze i tylko te, które zostały wybrane do "postarzenia".
Przesyłamy tylko zdjęcie wybrane przez użytkownika do edycji. Nigdy nie przesyłamy żadnych innych obrazów z telefonu do chmury - deklarują jej twórcy.
Świat zawrzał, gdy dowiedział się, że Rosjanie stworzyli tak potężną aplikację i boją się o dane milionów użytkowników. Kilka lat temu świat ujrzała aplikacja "Pisma", która pozwalała na obróbkę zdjęć, aby wyglądały jak dzieła sztuki. Z upływem czasu wyszło na jaw, że Rosjanie przetrzymują te pliki na swoich serwerach.
Nic jednak nie przebije afery Cambdirge Analityca, gdy okazało się, że quiz osobowościowy posłużył do targetowania politycznego prawie 87 milionów użytkowników Facebooka, które zostały potem użyte w kampanii wyborczej. Federalna Komisja Handlu nałożyła na firmę Marka Zuckerberga karę w wysokości 5 milionów dolarów!
Zobaczcie naszą galerie, sławnych osób, które skorzystały z tej apki.
Zobacz także
Zobacz także