Weronika Marczuk padła ofiarą podsłuchów i straciła wszystko: "Przeżyłam największy horror w tym kraju". Teraz ma radę dla Cichopek i Kurzajewskiego [WIDEO]
Weronika Marczuk kilka lat temu robiła w Polsce medialną karierę. Jednak wszystko zmieniło się 23 września 2009 r. Została wówczas zatrzymana przez funkcjonariuszy CBA w związku z domniemanym przyjęciem 100 tys. zł łapówki i planowanym przyjęciem kolejnych 300 tys. zł w zamian za pomoc w ustawieniu planowanej prywatyzacji Wydawnictwa Naukowo-Technicznego. Spędziła trzy doby w areszcie, który opuściła po zapłaceniu 600 tys. zł kaucji.
Sytuacja była bardzo szeroko komentowana, jednak dla Weroniki Marczuk oznaczała ona przede wszystkim ogromny stres, jak również zniszczenie kariery, na którą pracowała przez wiele lat. O towarzyszących jej wówczas uczuciach powiedziała reporterce Jastrząb Post.
Weronika Marczuk o aferze z Agentem Tomkiem i podsłuchiwaniu
Miała świetnie rozwijającą się karierę, była gwiazdą programów telewizyjnych, prowadziła z sukcesami firmę. Jeden dzień, w którym została bohaterką afery korupcyjnej, przekreślił to wszystko, a Weronika Marczuk straciła nie tylko pieniądze, ale przede wszystkim dobre imię. O aferze z Agentem Tomkiem opowiedziała naszej reporterce. Nie urywała, że nie wspomina tego czasu najlepiej, a wkroczenie w jej prywatność uważa za koszmar.
Są jednak metody na wyjście z twarzą z takich wydarzeń. Co jej zdaniem może pomóc?
Myślicie, że z tych rad powinna skorzystać Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski?