Michał Szpak zdobył się na wyznanie, które przejdzie do historii! To, co zrobił dla LGBTQI zasługuje na aplauz! [WIDEO]
Michał Szpak to jedna z najbardziej wyrazistych postaci na polskiej scenie muzycznej. Gwiazdor może pochwalić się rzeszą fanów, którzy cenią go za odwagę i otwarte wyrażanie swoich poglądów. Piosenkarz od początku swojej kariery aktywnie solidaryzuje się ze środowiskiem LGBTQI. W ramach wsparcia dla mniejszości seksualnych zdecydował się wystąpić w tęczowym płaczu podczas festiwalu w Sopocie, który oglądało kilka milionów widzów. Jego piękny występ pod hasłem "Byle być sobą" przeszedł do historii jako siedmiominutowa lekcja tolerancji i wezwanie do wzajemnego szacunku.
W rozmowie z naszą reporterką przystojny piosenkarz z Jasła odniósł się także do tematu organizacji Parady Równości, która w minioną sobotę przeszła ulicami Warszawy. Szpak osobiście nie mógł uczestniczyć w pochodzie, bowiem tego dnia grał koncert w innej części kraju, ale nie ukrywa swojej radości z faktu, że środowisko LGBTQI ma coraz silniejszy głos w Polsce:
Widziałem, co się dzieje. Kilku moich znajomych było na tej imprezie. Bardzo się cieszę, że to się tak rozwija, że ma takie tempo, przychodzi coraz więcej ludzi. Świat musi walczyć o wolność. Dzisiaj żyjemy w takim świecie, który potrzebuje wolności i nie można jej ograniczać. Zbyt długo byliśmy ograniczani w tym, jak można się wyrażać i absolutnie nie możemy na to pozwolić. Ale myślę, że jeszcze ważniejszym tematem jest ziemia. I to co się z nią dzieje. Ta peleryna w Sopocie to był ukryty manifest. Musi tak być. Ludzie muszą pokazywać siłę i wspierać mniejszości środowiskowe, bo potrzebują tego. Umówmy się: bardzo dużo ludzi ze środowisk odwala ogromną robotę i inspiruje cały świat, do tego, żeby był lepszy, piękniejszy i bardziej barwny. I posiadał ludzi, którzy będą kreatywni, a nie idą utartymi schematami.
Osoby homoseksualne w tym szczególnym dla nich dniu wsparły także inne gwiazdy, w tym Julia Wieniawa i Maciej Musiał, którzy z tego powodu stracili część obserwatorów na Instagramie. Według Michała taka postawa wśród Polaków zasługuje na naganę:
Nie mam pojęcia jak można odlajkować osobę, którą się lubi za jakąś konkretną rzecz z powodu wspierania wolności. Z tego co wiem, boryka się też z tym Maciej Musiał. Dla mnie jest to totalnie żenująca sytuacja i może się wydarzyć tylko w takim kraju jak nasz.
Za swoje słowa Szpak powinien zostać odznaczony Biało-czerwonym Sercem przez Kingę Rusin i Marka Kujawę. Od nas dostaje wielkie brawa!
Występ Michała Szpaka na festiwalu w Sopocie: