Kasia Cichopek od 22 lat nie może zmienić fryzury. To nie jedyny zakaz związany z grą w "M jak miłość"
M jak miłość otworzyło Kasi Cichopek drzwi do wielkiej kariery. Aktorka z dnia na dzień zyskała gigantyczną popularność. Aż ciężko uwierzyć, że pierwotnie miała zagrać tylko epizod w trzech odcinkach pierwszego sezonu. Kilka scen wystarczyło, by producenci rozbudowali rolę Kingi Zduńskiej z drugoplanowej do głównej.
05.06.2020 | aktual.: 18.08.2022 21:48
Czego nie mogą robić gwiazdy M jak miłość? Kasia Cichopek zdradziła kulisy kontraktu
Praca na planie najpopularniejszego serialu w Polsce wiąże się z licznymi zobowiązaniami. Małgorzata Kożuchowska jakiś czas temu opowiadała, jak musiała oszukiwać producentów, by nie zauważyli, że zmieniła fryzurę. Aktorka na plan zakładała perukę. Okazuje się, że aktorzy mają zakaz nie tylko drastycznych zmian fryzury bez wcześniej konsultacji.
Kasia Cichopek opowiedziała nam, do czego zobligowana jest od 22 lat.
Nie mogę zmieniać fryzury. Jestem zobligowana kontraktem w serialu M jak Miłość, że moje włosy muszą mieć ta samą długość do kontynuacji i bez zgody producentów nie mogę zmienić koloru, nie mogę zrobić drastycznego cięcia. Jak się podcina końcówki dla pielęgnacji i dobrego wyglądu, to widz tego nie zauważy. Natomiast jakbym nagle z długich włosów zrobiła krótkiego boba, to nie mogę. Obostrzenia są przede wszystkim wyglądowe. Jeżeli chodzi np. o paznokcie – jak dziewczyny lubią ostre i mocne kolory, to na planie muszą przemalować na delikatne.
Aktorka długo nie potrafiła zrozumieć, z czego wynikają sztywne ramy, w jakich może się poruszać.
Kiedyś tego nie rozumiałam i jakby się z tym kłóciłam, myśląc sobie, że przecież dziewczyny malują na takie kolory. Ale później zobaczyłam na ekranie dziewczynę, która miała długie paznokcie w bardzo agresywnym kolorze. W ogóle nie mogłam skupić się na tym, co ona grała i co mówiła, tylko migały mi te paznokcie. Więc gdzieś rozumiem, że to odciąga uwagę od tych istotnych scen, wątku. Więc nie kłócę się z tym. Ja od 18 lat mam krótkie i jasne paznokcie.
Co jeśli chodzi o dobór innych ról?
Teoretycznie mam dowolność i mogłabym, natomiast jestem lojalna wobec produkcji. Jestem bardzo wdzięczna, że od 20 lat mam stałą pracę, co w tych czasach kwarantanny jest na wagę złota. Staram się być lojalna wobec swojego pracodawcy i nawet jeśli nie muszę, to wolę uprzedzić, porozmawiać, zapytać się. Nie wybieram też propozycji, które są identyczne do mojej roli. Tym samym strzelam Kindze w kolano, a w efekcie sobie. W związku z tym pytam o zgodę.
Dzięki odpowiedzialnej postawie Kasia stworzyła jedną z najbardziej kultowych postaci w polskiej telewizji.
