Dieta Karoliny Szostak przeraża! Krzysztof Gojdź zdradził, czym tak naprawdę zajada się szczuplutka seksbomba [WIDEO]
Karolina Szostak o swoim życiu prywatnym mówi niewiele. Na szczęście chętnie za nią wypowiadają się jej znajomi, wśród których prym wiedzie Krzysztof Gojdź. Choć sławny doktor sam niechętnie opowiada o swojej drugiej połówce, życiu w Miami i rzekomym ślubie, który wziął jakiś czas temu, to z przyjemnością sypie jak z rękawa ciekawostkami z intymnego życia swojej koleżanki z Polsatu.
W rozmowie z naszą reporterką Gojdź nawiązał do tematu jej związku, którego nie ma. Dlaczego Karolina jest singielką?
Dziwię się dlaczego. Jest to mega charyzmatyczna, kochana, ciepła osoba. Myślę, że nie trafiła na kogoś, kto będzie warty jej uwagi. Jest wybredna, jeżeli chodzi o facetów. Ma swoją wartość. Musi w końcu dobrze trafić.
Dyskretny Krzysztof zdradził coś jeszcze – z godną podziwu dokładnoscią ujawnił wszystkie dania, jakie Karolina zjadła podczas ich ostatniej wspólnej kolacji. Gojdź nie tylko wypomniał, co wylądowało na talerzu seksbomby, ale też błyskawicznie ocenił kaloryczność skonsumowanych przez nią posiłków:
Zdradzę wam, że Karolina wczoraj zjadła sałatę z parmezanem – kaloryczną. Do tego zjadła mięsne danie meksykańskie i zjadła naleśnika słodkiego. Ja myślę, że wszystko miało w totalu minimum 1500 kalorii. Jak ona to spali? Ja nie wiem.
Szostak może być wdzięczna swojemu przyjacielowi za coś jeszcze – Gojdź w uroczy sposób opowiedział o jej ubogiej w składniki diecie, na którą ponoć składają się tylko liście sałaty:
Karolina zazwyczaj chodzi z tymi pudełkami swoimi, gdzie na śniadanie ma listek sałaty z czymś, na obiad ma 2 czasami 3 listki sałaty okraszone jakąś oliwą. Na kolację znowu 2 listki, albo 1, no bo od 3 by utyła.
Karolina, gratulujemy przyjaciela! :)