Blanka Lipińska prosi media o wybaczenie: "Kłamstwo mnie zgubiło". Za swój żart zapłaciła wysoką cenę [WIDEO]
Blanka Lipińska kilka miesięcy temu ogłosiła, że wzięła ślub. Szybko jednak okazało się, że była to jedynie nieudana prowokacja, która nie dość, że rozśmieszyła tylko ją, to jeszcze doprowadziła do medialnego bojkotu pisarki. Podczas imprez publicznych wielu dziennikarzy omijało ją szerokim łukiem. Na próżno było szukać nowych publikacji w tabloidach, które przed całą aferą z wypiekami na twarzy cytowały jej odważne, często pikane i bezpruderyjne komentarze na tematy łóżkowe.
Blanka Lipińska przeprasza media i fanów
Blanka w rozmowie z naszą reporterką przyznała, że popełniła ogromny błąd, wypuszczając do mediów wyssaną z palca informację o tym, że wyszła za mąż za swojego byłego już partnera. Autorka kilku powieści erotycznych przeprosiła dziennikarzy oraz fanów, obiecując, że nigdy więcej nie zdobędzie się na równie kiepskie żarty.
Mnie się wydawało to zabawne, napisanie postu, że "wyszłam za mąż, zaraz wracam". Faktycznie, zaraz wróciłam, bo po dwóch dniach. Natomiast ten żart nie rozbawił wszystkich. Przeprosiłam zarówna media i moich fanów, którzy poczuli się oszukani. Odebrałam od mediów bardzo dużą lekcję pokory w polskim show-biznesie. Obiecałam mocne postanowienie poprawy.
Na czym ta poprawa ma polegać?
Nie zamierzam już nigdy manipulować informacją. Cała moja kariera przez ostatnie pół roku została oparta na szczerości. Dziennikarze mnie lubią, bo wiedzą, że gdy zapytają, to dostaną szczerą odpowiedź. Jeżeli tylko mogę na coś odpowiedzieć. Bo odnośnie produkcji nie mogłam odpowiadać, więc mówiłam "pomidor". Ta szczerość była fajna. To, co mnie zgubiło, to kłamstwo. To mnie nauczyło tego, że szczerość mnie zawsze obroni. Więc postanowiłam wrócić do dobrego nurtu bycia radykalnie szczerą – powiedziała naszej reporterce, prosząc dziennikarzy o wybaczenie.
Cała rozmowa poniżej.