Gwiazdy komentują skandal z Beatą Kozidrak. Monika Richardson: "Choroba alkoholowa jest straszna" [WIDEO]
Beata Kozidrak w ostatnich dniach wywołała ogromne poruszenie wśród fanów i opinii publicznej. W czwartek rano media obiegła informacja o tym, że wokalistka poprzedniego wieczoru została zatrzymana za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu.
Prasowe doniesienia były ogromnym szokiem i wywołały lawinę komentarzy. Piosenkarka miała przejechać na czerwonym świetle, a jej samochód poruszał się po jezdni zygzakiem. Policja postanowiła przebadać kierującą alkomatem. Okazało się, że pokazał on wręcz zatrważający wynik.
Gwiazda polskiej estrady miała we krwi aż 2 promile alkoholu. W czwartek ma zostać przesłuchana przez policję i usłyszeć zarzut prowadzenia w stanie nietrzeźwości, za co grozi do dwóch lat więzienia. […] Według nieoficjalnej informacji PAP piosenkarka miała jechać od krawężnika do krawężnika „zygzakiem” – napisał Fakt.
Po kilkunastu godzinach milczenia legenda polskiej muzyki wydała oficjalne oświadczenie w sprawie, w którym przeprosiła fanów za to, co się wydarzyło. Jej słowa w tempie błyskawicy obiegły portale.
Gwiazdy komentują jazdę po alkoholu Beaty Kozidrak
Zachowanie Beaty Kozidrak było wielkim szokiem. Zdarzenie jest szeroko komentowane w mediach społecznościowych, a fani zachodzą w głowę, jak doszło do tego, że na tak zwanym podwójnym gazie postanowiła wsiąść za kierownicę. Sytuacja ta wywołała poruszenie wśród gwiazd show-biznesu.
Jak całą sytuację ocenia Monika Richardson?
Bardzo lubię Beatę. Bardzo trzymam za nią kciuki. Wiem, że bardzo dużo w życiu przeszła. Po drugie choroba alkoholowa jest straszną, nieuleczalną chorobą, z którą żyjemy do końca życia. Nie sugeruję bynajmniej, że Beata jest alkoholiczką, nie śmiałabym wydać takiego wyroku. Natomiast jeżeli ma problem z alkoholem, to nie jest kwestia oceny czy skreślenia człowieka, tylko podjęcia leczenia.
Monika zwraca uwagę, że nie tylko Beacie przytrafiła się jazda po alkoholu:
Akurat trafiło się Beacie, która jest celebrytką, więc jej tragiczna pomyłka obiegła media, ale niestety po alkoholu do samochodu wsiada coraz więcej osób, również kobiet, ludzi młodych i to może być tragiczne w skutkach i bywa tragiczne w skutkach.
O komentarz poprosiliśmy także Idę Nowakowską, która dała jednoznaczną odpowiedź w tej sprawie:
Po alkoholu nie można jeździć. Tylko tyle mogę się wypowiedzieć w tym temacie. Ja nigdy w życiu nie wsiadłaby do auta po alkoholu.
Całą sytuację skomentowała Ania Wyszkoni:
Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Jest to na pewno błąd niewybaczalny. Bo ja z całą sympatią do Beaty i z całym szacunkiem, bo jest naprawdę legendą polskiej sceny muzycznej, uważam, że to jest pomyłka, której tak łatwo się nie wybaczy, i o której tak szybko nie zapomnimy. To jest błąd, który mógł kosztować kogoś życie.
Spodziewaliście się takich słów od znajomych z branży?