NewsyEwelina Ruckgaber zrobiła liposukcję, na którą wydała KROCIE. "Przecierpiałam to trzymiesięczną rekonwalescencją"

Ewelina Ruckgaber zrobiła liposukcję, na którą wydała KROCIE. "Przecierpiałam to trzymiesięczną rekonwalescencją"

04.08.2024 17:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ewelina Ruckgaber przyznaje się otwarcie do zabiegów medycyny estetycznej. Regularnie wypełnia zmarszczki botoksem, a niedawno przeszła zabieg liposukcji. Żałuje?

Ewelina Ruckgaber dba o siebie i swoje ciało. Aktorka i piosenkarka przyznała się do korzystania z zabiegów medycyny estetycznej. W rozmowie z Jastrząb Post opowiedziała o szczegółach.

Ewelina Ruckgaber o zabiegach medycyny estetycznej

Ewelina nie wstydzi się przyznać, że korzysta z medycyny estetycznej. Ma nawet swój ulubiony gabinet.

Oczywiście, że korzystam z zabiegów medycyny estetycznej, absolutnie tego nie ukrywam. Mam nawet klinikę, z którą współpracuję. Potrafię jechać specjalnie do nich do Wrocławia, bo są bardzo dobrzy i wiem, że mi nic złego nie zrobią.

Ewelina Ruckgaber o liposukcji

Czemu zdecydowała się na liposukcję? Jak się okazuje, na siłowni nie mogła wypracować wymarzonego efektu.

Chodziłam bardzo dużo na siłownię, a mimo wszystko moja wewnętrzna strona ud wyglądała sflaczale i po prostu mi się nie podobała. Bardzo chciałam coś ulepszyć w swojej figurze, bo moje godziny treningów na siłowni nic nie dawały w temacie wewnętrznej strony ud.

Czy jest zadowolona z efektów liposukcji?

Jestem bardzo szczęśliwa z tego, że to zrobiłam. Przecierpiałam to trzymiesięczną rekonwalescencją, było mi bardzo ciężko chodzić. Nie wiem, czy bym to zrobiła jeszcze raz, ale teraz jestem bardzo zadowolona z efektu. Robię również botoks. Oczywiście nie taki, żebym nie miała mimiki twarzy, bo dla aktora to jest gruz. Ale zdarza mi się też wypełniać jakieś tam zmarszczki nosowo-wargowe. Wszystko jest dla ludzi.

Aktorka zdradziła nam, jaki jest koszt takiej liposukcji.

Koszt liposukcji na te wszystkie części ciała, które ja robiłam, to jest około 40 tysięcy złotych. Sporo. W sumie taki mały samochód. No, ja sobie właśnie kupiłam samochód. Taniej jeszcze, ale tak, rzeczywiście jest to spory koszt.

Przyznała, że przeraża ją fakt, iż większość dziewczyn wygląda tak samo. Nawiązała do Fagaty.

Przeraża mnie to, że w dzisiejszych czasach laski wyglądają tak samo. Teraz na topie jest ta Fagata. Przecież jak ja patrzę na Fagatę, to dla mnie każda dziewczyna chce się do niej upodobnić i wygląda tak samo. Powiększają te usta, robią sobie te policzki. To jest przerażające, że czasami nie da się rozpoznać dziewczyn na ulicy, bo one naprawdę... I uważam, że przesadzają dziewczyny z powiększaniem ust. Naprawdę na maksa.
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także