Piękny hołd dla tragicznie zmarłej Ewy Tylman. Ojciec uczcił pamięć córki w szczególny sposób
O tragicznej śmierci Ewy Tylman mówiły wszystkie media. Nie ma w całym kraju osoby, która nie słyszała choćby wzmianki o pięknej, młodej dziewczynie, którą bestialsko zamordowano. I choć sprawa została zamknięta niemal rok temu, rodzina Ewy nigdy do końca nie otrząśnie się z dramatu, która ich dotknęła. Nie oznacza to jednak, że ich życiem rządzi wyłącznie smutek.
Elwira Szczepańska
Ojciec Ewy, Andrzej Tylman, podczas śledztwa zaprzyjaźnił się z dowodzącym Grupy Specjalnej Płetwonurków RP, Maciejem Rokusem. Panowie od lat pasjonują się muzyką i z inicjatywy ojca Tylman nagrali razem płytę dla zmarłej córki Andrzeja. Pomógł im w tym zespół Enej, który udostępnił muzykom studio nagraniowe:
Po tych traumatycznych przeżyciach, zostałem zaproszony przez Andrzeja na wieczory muzyczne, mnóstwo muzyków, coś tam zaśpiewałem, oni grali, Andrzej świetnie gra na trąbce, a ja lubię trąbkę i tak pomyślałem, że warto coś wspólnie nagrać. Wielki szacunek dla chłopaków z Eneja, którzy pomogli nam to zrobić - wspomina Rokus
To cudowny pomysł i na pewno pomoże rodzinie przejść przez trudne chwile.