Ewa Minge zna sytuację w domu Janachowskiej i jej męża milionera. Wyjawiła prawdę o ich relacji. Po tym wiadomo, czy zarzuty Smaszcz są uzasadnione
Paulina Smaszcz postawiła na eskalację konfliktu. W podcaście Anny Zejdler odpowiedziała Izabeli Janachowskiej, która wcześniej sugerowała, że nie powinno się o nikim mówić w negatywny sposób (w kontekście ataków Pauliny na Kurzopków). Była żona Macieja Kurzajewskiego zasugerowała Izie, że nie powinna się wypowiadać na jej temat, ponieważ rzekomo rozbiła poprzedni związek swojego męża – Krzysztofa Jabłońskiego.
08.11.2022 16:40
Zapoczątkowało to długą wymianę zdań. Izabela zareagowała na oskarżenia w specjalnym oświadczeniu. Wytłumaczyła w nim, że gdy poznała Jabłońskiego, ten już był po rozwodzie. Opowiedziała też o długich staraniach o dziecko.
Smaszcz jednak nie odpuściła oponentce i zamieściła odpowiedź. Przedstawiła w nim swoją wersję, opisanych przez Janachowską wydarzeń. Do komunikatu dołączyła zdjęcie z mężczyzną, który pokazuje wulgarny gest.
Ewa Minge ujawnia prawdę o małżeństwie Izabeli Janachowskiej
Głos w sprawie zabrała Ewa Minge. Jak się okazuje, świetnie zna ona Janachowską i jej męża. W komentarzu pod materiałem Izy dodała długi wpis. Zapewniła w nim, że w poprzednim małżeństwie Krzysztofa nie doszło do zdrady.
Następnie stanowczo zaprzeczyła, aby Izabela była "utrzymanką".
Na koniec zwróciła się do Jabłońskiego oraz Janachowskiej:
Cóż, ta wypowiedź chyba jednoznacznie wskazuje, jak jest naprawdę.