Ewa Farna szczerze o swoim dziecku: "Chciałabym go chronić od niektórych rzeczy" [WIDEO]
Ewa Farna w tym roku obchodzi swoje 10-lecie na scenie. Mogłoby się wydawać, że w porównaniu na przykład do Maryli Rodowicz, która obchodzi właśnie swój 50. jubileusz pracy artystycznej, to krótki staż, by świętować. Nic bardziej mylnego. W końcu Ewa ma dopiero 23 lata.
Grzegorz Dobek
Znana zarówno w Czechach, jak i w Polsce, Ewa Farna swój pierwszy wokalny sukces odniosła w wieku 11 lat. Potem los się do niej uśmiechnął i dostrzegli ją "ludzie z branży". Swoją pierwszą płytę wydała w wieku 13 lat. Nie żałuje, że tak wcześnie wkroczyła na rynek muzyczny i do show-biznesu?
Na razie nie żałuję, dlatego w tym tkwię cały czas. Gdybym żałowała to bym się raczej wyniosła z tego świata. Choć ma on swoje ciemne strony i coś zabrał oczywiście, to też dużo dał. Uważam, że ten bilans jest na plus, że chcę to kontynuować i dlatego to robię. Cieszy mnie bycie na scenie i nie wiem co innego miałabym robić, bo nic innego chyba mi nie szło, więc robię to, co umiem robić najlepiej - powiedziała
Czy swoim dzieciom również pozwoli na karierę w tak młodym wieku?
Myślę, że kogo zapytasz, kto ma już dzieci to Ci powie, że nie. Na pewno bym go w to nie gnała, bo trzeba mieć na to odpowiedni charakter. Myślę, że jakbym miała wrażliwe dzieciątko w domu, które po prostu miałoby predyspozycje do czegoś innego to na pewno nie, ale gdyby miało taki tupet i temperament po matce to może bym pozwoliła. Nie wiem. Po prostu bym chciała wspierać to dziecko w tym w czym mu dobrze pójdzie. Jeżeli to go najbardziej by kręciło, na pewno bym nie zakazywała tego, ale chciałabym go chronić od niektórych rzeczy. Podziwiam moich rodziców, że mnie puścili do tego świata - wyznała
Wydaje się, że Ewa Farna bardzo roztropnie podchodzi do swojego życia. Oby tak dalej.