Eurowizja 2023. Nowe zasady głosowania! Rewolucyjna zmiana. Gdyby wprowadzono ją wcześniej, Polska odnotowałaby lepsze wyniki
Eurowizja organizowana jest od 1956 roku. Tylko raz organizatorzy (Europejska Unia Nadawców) anulowali konkurs – miało to miejsce w 2020 roku, gdy wybuchła pandemia koronawirusa. Przez kolejne dekady zmieniały się zasady show. Ze względu na coraz większe zainteresowanie i rosnącą liczbę uczestników, w 2004 roku wprowadzono półfinały. Od tego czasu zmieniał się kilkakrotnie sposób głosowania. W ostatnich latach o ostatecznym wyniku decydowali wspólnie widzowie i jurorzy.
22.11.2022 | aktual.: 22.11.2022 14:56
Zasady były bardzo proste. Do każdego półfinału do finału awansowało po 10 państw, które otrzymały najwięcej punktów po zsumowaniu głosów publiczności i ekspertów. Taki system spowodował, że często do najważniejszej części widowiska nie kwalifikowali się reprezentanci krajów, którzy cieszyli się szczególnym uznaniem wśród widzów.
W trakcie Eurowizji dochodziło także do manipulacji punktami. W tym roku wybuchł potężny skandal o wzajemnym wspieraniu się kilku państw. W niechlubnej grupie znalazła się Polska, której producenci zarzucili współpracę m.in. z San Marino, Gruzją, Azerbejdżanem, Rumunią i Czarnogórą. TVP przekonywała jednak, że wszystko przebiegało zgodnie z planem:
Europejska Unia Nadawców, by uniknąć takich sytuacji, podjęła decyzję o zmianie systemu głosowania. Od przyszłego roku na Eurowizji obowiązywać będą nowe zasady. Jakie?
Eurowizja 2023. Nowe zasady głosowania. Co się zmieni?
W Liverpoolu, gdzie odbędzie się najbliższa edycja Eurowizji, o tym, które państwa awansują do finału zdecydują tylko widzowie. Organizatorzy postanowili odebrać jurorom prawo głosu, co już teraz ucieszyło spore grono sympatyków konkursu. Punkty komisji będą się liczyły tylko w przypadku awarii systemu audiotele. Co więcej, wpływ na ostateczny rezultat w każdej części programu będą mieli nie tylko widzowie z państw uczestniczących w show (tak było dotychczas), ale też z innych terytoriów.
Martin Österdahl, dyrektor wykonawczy Konkursu Piosenki Eurowizji, powiedział o zmianach w oficjalnym komunikacie:
Widzowie we wszystkich uczestniczących krajach nadal będą mogli głosować SMS-em, telefonicznie lub za pośrednictwem aplikacji Konkursu Piosenki Eurowizji. Głosowanie poprzez platformę online z dowolnego miejsca na świecie od lat obowiązuje na Eurowizji Junior, ale z tą różnicą, że jest ono bezpłatne. Wkrótce ma zostać opublikowana pełna lista państw, z których będzie można głosować w trakcie show. Prawdopodobnie zabraknie na niej Białorusi i Rosji.
Gdyby podobne zasady głosowania na Eurowizji w półfinałach obowiązywały w poprzednich latach, to Polska w 2019 roku znalazłaby się w wielkim finale. Eurowizja.org przypomina, że zespół TULIA z piosenką Pali się otrzymał wystarczająco dużo punktów od widzów, by znaleźć się w ścisłej dziesiątce najlepszych. Punkty od jurorów zaniżyły noty grupy, która ostatecznie zajęła 11. miejsce, a od awansu dzielił ją zaledwie 1 punkt.
Eurowizja 2023: Kto z Polski?
TVP już kilka tygodni temu potwierdziła udział w Eurowizji 2023. Reprezentant Polski zostanie wybrany podczas publicznych krajowych eliminacji w lutym, w którym wystąpi dziesięciu finalistów wybranych przez powołaną na tę okazję komisję. Wśród zainteresowanych udziałem w preselekcjach są m.in. Maja Hyży, Dominik Dudek i Daria Marx.